Jak powiedział Marek Puchała, dyrektor Galerii BWA Awangarda pod hasłem "więcej ciepła" można rozumieć kto co chce: od więcej ciepła w sensie dosłownym albo ciepła rozumianego jako miłość, bliskość i życzliwość, której nigdy za wiele. To również swojego rodzaju zachęta do bliskości, bo "im bliżej tym cieplej".
Elektryzujący wygląd budynku przez kilka tygodni będzie cieszyć mieszkańców Wrocławia dzięki wykorzystaniu przyjaznych dla zdrowia efektów optycznych (m.in. emisji fal świetlnych o długości ok. 680 nm) i bodźców dotykowych. Zastosowanie niestandardowego materiału izolacyjnego zapewni galerii dodatkowo dużą oszczędność ciepła - mówił Jacek Wardaszko z Kogeneracji Wrocław SA.
Kolor futerka - pomarańczowy też nie jest przypadkowy w mieście, gdzie przez wiele lat działała Pomarańczowa Alternatywa. Pomarańczowy to właściwie kolor firmowy Wrocławia - wyjaśnił Puchała.
Puchała zaznaczył, że nie jest to pierwszy przypadek współpracy obu instytucji. Ciepły stosunek Kogeneracji do sztuki i kultury ujawnił się w ostatnich latach podczas prac nad organizacją kilku wystaw m.in. Jerzego Kosałki, uznanej za jedno z największych wrocławskich wydarzeń wystawienniczych w 2004 r. i Konkursu im. Eugeniusza Gepperta. Projekt zwraca dyskretnie uwagę również na zainteresowanie firmy rewitalizacją zabytków przemysłowych i jej wysiłki zmierzające do ożywienia budynków - mówił Wardaszko.
