Dolnośląskie. Zaczęło się od pożaru śmieci. Chwile grozy w Jaworze
W Jaworze strażacy zostali wezwani do pożaru śmietnika przy pl. Wolności. Wskutek tego doszło do zadymienia znajdujących się w pobliżu pomieszczeń. Pożar mógł zakończyć się fatalnie, bo od dymu zemdlała mała dziewczynka.
Jak informuje serwis Jawor 998, służby otrzymały zgłoszenie ws. pożaru śmietnika przy pl. Wolności. Następnie zadymienie przeniosło się na pomieszczenia w pobliżu - w tym piwnicę jednego z budynków.
Dolnośląskie. Zaczęło się od pożaru śmieci. Chwile grozy w Jaworze
Gdy jaworscy strażacy dotarli na miejsce, okazało się, że rozprzestrzeniający się dym doprowadził do omdlenia małej dziewczynki mieszkającej w budynku przy pl. Wolności. "Strażacy udzielili niezwłocznie kwalifikowanej pierwszej pomocy. Na miejsce skierowano karetkę pogotowia" - informują strażacy z Jawora.
Na szczęście dziewczynce nic się nie stało. Strażakom dość szybko udało się ugasić pożar śmietnika, ale całe zajście pokazuje, że nawet tak niewinne zdarzenie może doprowadzić do fatalnych w skutkach konsekwencji.
Były premier wprost o konferencji ministrów: To było po prostu obrzydliwe
"Właśnie ten potencjalnie niegroźny pożar śmietnika przerodził się w poważne zdarzenie w którym ucierpiała jedna osoba. Pamiętajmy o niezwłocznym alarmowaniu odpowiednich służb. Nasza szybka reakcja może ocalić komuś życie lub zdrowie!" - komentują zajście strażacy z Jawora.