Bolesławiec. Pościg za kierowcą BMW, który pędził 200 km/h. Poszkodowany policjant
Dolnoścląscy policjanci mają za sobą trudny dzień. Na autostradzie A4 w kierunku Wrocławia wdali się w pościg za kierowcą, który nie chciał zatrzymać się do kontroli. Mężczyzna jechał z prędkością prawie 200 km/h. Podczas innej interwencji jeden z funkcjonariuszy został zaatakowany przez agresywnego 60-latka.
17.02.2021 13:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak informuje dolnośląska policja, funkcjonariusze z Legnicy patrolowali rejony Bolesławca i chcieli zatrzymać do kontroli samochód, który gwałtownie zjeżdżał do krawędzi jezdni. Kierowca, pomimo wydanych przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych, nie przerwał jazdy i zaczął uciekać.
- Najpierw ulicami miasta, lekceważąc sygnalizację świetlną, wyprzedzając w miejscach niedozwolonych, wjeżdżając na chodniki i zmuszając inne pojazdy do zatrzymania się lub zmiany kierunku jazdy. Następnie wjechał na autostradę A4 w kierunku Wrocławia, gdzie kontynuował ucieczkę jadąc z prędkością około 200 km/h - informuje podkom. Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Bolesławiec. Pościg za kierowcą BMW, który pędził 200 km/h. Poszkodowany policjant
Kierowca uciekając przed policją zmieniał pasy ruchu bez sygnalizacji manewru, prowadził pojazd środkiem jezdni i uniemożliwiał wyprzedzenie go przez policyjny radiowóz.
- Jakby tego było mało kierujący wykonywał także obraźliwe gesty podczas jazdy w stosunku do interweniujących funkcjonariuszy. Lekceważył obowiązujące przepisy prawa i stwarzał podczas ucieczki bardzo wiele niebezpiecznych sytuacji na drodze. Popełniał liczne wykroczenia powodując nagłe hamowanie przy dużej prędkości - dodaje podkom. Jabłoński.
O uciekającym kierowcy poinformowane zostały inne jednostki policji. Wykorzystując inne zdarzenie na autostradzie A4, do którego doszło na wysokości zjazdu na Kostomłoty, skutecznie zablokowano samochód.
- Kierowca widząc, że nie może już kontynuować dalszej jazdy, zaryglował się wewnątrz pojazdu i nie chciał wysiąść. W dalszym ciągu nie reagował na polecenia umundurowanych funkcjonariuszy. W związku z tym, policjanci byli zmuszeni wybić szybę i wyciągnąć mężczyznę siłą na zewnątrz. Kierującym okazał się 48-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego - komentuje podkom. Jabłoński.
48-latek trafił do policyjnego aresztu. Badanie wykazało, że był trzeźwy. Pobrano jednak od niego krew do dalszych badań.
Bolesławiec. Agresywne zachowanie mężczyzny. Ranny policjant
Jakby tego było mało, w trakcie tej interwencji policjanci zauważyli mężczyznę, który opuścił pojazd i zbliżył się do miejsca zdarzenia. Gdy jeden z mundurowych zwrócił mu uwagę, ten odmówił i uznał, że ma prawo nagrywać całe zajście.
- Na ponowną prośbę kierowca ciężarówki zareagował już używając wulgaryzmów. Ponadto odmówił podania swoich danych i zaczął szarpać się z policjantami. Ostatecznie 60-latek został zatrzymany za naruszenie nietykalności policjanta, który w wyniku tego ataku doznał obrażeń głowy - informuje podkom. Jabłoński.