Bierutów. Podpalił pawilon handlowy, by zatrzeć ślady kradzieży. Wpadł w ręce policji
W ubiegłą niedzielę w Bierutowie doszło do pożaru oraz eksplozji pawilonu handlowego. Służbom udało się już ustalić przyczyny zdarzenia. Doszło do celowego podpalenia. Sprawca użył substancji ropopochodnej, by zniszczyć wnętrza pomieszczenia. 30-latek trafił już w ręce policji.
Do zdarzenia doszło około godziny 8.40 w niedzielę rano. Sprawca podpalił pawilon handlowy przy ul. 1 maja i Kolejowej w Bierutowie. W wyniku jego działań doszło do pożaru i eksplozji. W środku znajdowały się automaty do gier. Policja intensywnie pracowała nad tym, by odtworzyć przebieg zdarzeń. W wyniku prowadzonych czynności udało się ująć sprawcę.
Bierutów. Podpalił pawilon handlowy, by zatrzeć ślady kradzieży. Wpadł w ręce policji
30-latek celowo wzniecił ogień. "W niedzielę w godzinach porannych w Bierutowie nieznany sprawca przy użyciu substancji ropopochodnej dokonał podpalenia lokalu wolnostojącego gdzie w konsekwencji doszło do wybuchu nagromadzonego sprężonego gorącego powietrza" - informuje Komenda Powiatowa Policji w Oleśnicy.
"W wyniku pożaru spaleniu i zniszczeniu uległo wnętrze pomieszczenia wraz ujawnionymi w środku czterema automatami do gier o niskich wygranych pieniężnych. Sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia" - dodano w oświadczeniu.
Szczepionka na COVID. Co zrobi Andrzej Duda? Andrzej Zybertowicz odpowiada
"W wyniku podjętych natychmiastowych czynności operacyjnych policjanci KP Bierutów wspólnie z policjantami Wydziału Kryminalnego KPP Oleśnica jeszcze tego samego dnia zatrzymali 30-letniego mężczyznę. Jak się okazało był to pracownik punktu z automatami" - przekazuje policja.
Mężczyzna jest podejrzewany o to, że z wnętrza automatów skradł pieniądze, po czym aby zatrzeć ślady przestępstwa podpalił lokal. "Mundurowi odzyskali skradzione pieniądze. W dalszym ciągu trwają czynności procesowe, zbierany jest materiał dowodowy" - podsumowuje oleśnicka policja.