Białoruś. Wrocław chce okazać wsparcie. Odbędzie się wiec poparcia "Solidarni z Białorusią"
W niedzielę, 16 sierpnia we Wrocławiu odbędzie się wiec poparcia "Solidarni z Białorusią". Jego początek o godz. 15 na wrocławskim rynku. W ten sposób mieszkańcy chcą okazać wsparcie Białorusinom w trudnych chwilach.
Od tygodnia na Białorusi trwają protesty, które mają związek ze sfałszowanymi wyborami prezydenckimi. Zgodnie z opublikowanymi wynikami, wybory odbywające się tam 9 sierpnia wygrał Aleksandr Łukaszenka. Tyle że spora część Białorusinów nie wierzy w uczciwość wyborów i sprzeciwia się Łukaszence, który rządzi krajem od ponad 25 lat.
Dlatego Białorusini wyszli na ulice. Część manifestujących została ostro potraktowana przez służby - jedną osobę uznaje się za zmarłą, wielu obywateli aresztowano.
Białoruś. Wrocław chce okazać wsparcie. Odbędzie się wiec poparcia "Solidarni z Białorusią"
"Mińsk, Grodno, Brześć, Witebsk, Baranowicze, Nowopołock, Mohylew, Bobrujsk, Słonim, Pińsk i w wielu innych miasta Białorusini wyrazili swoje niezadowolenie i brak zgody na obecną sytuację. Pokojowi demonstranci muszą się zmierzyć z okrutnym przeciwnikiem, jakim jest reżim Łukaszenki. MSW Białorusi przyznało się do użycia "specjalnych środków". Gaz, pałki, więźniarki, granaty hukowe, gumowe kule, polewaczki oraz ostra amunicja = "specjalne środki" - napisała fundacja "Za wolność Waszą i Naszą", która organizuje wiec poparcia dla Białorusi we Wrocławiu.
Białoruś. Łuska z napisem "Made in Poland". Wiceszef MON o "oczywistej prowokacji"
- Protesty, które nigdy nie były tak masowe i tak gwałtowne, tłumione są w brutalny sposób. Są zabici, ranni i kilka tysięcy aresztowanych. Wszystkie przejawy krytyki władzy są tępione - np. rekwirowane są samochody z prodemokratycznymi hasłami. Jesteśmy pełni nadziei, ale reżim na taką sytuację był przygotowany od dawna - komentuje Tatiana Iwanow z fundacji.
Szacuje się, że na Dolnym Śląsku mieszka co najmniej 20 tys. Białorusinów. Większość z nich to uchodźcy polityczni i imigranci zarobkowi, którzy opuścili swoją ojczyznę w poszukiwaniu lepszego życia. We Wrocławiu studiuje też wielu młodych obywateli Białorusi, bo w swoim kraju nie mają takiej szansy.