Wrocław pozywa CBA za naruszenie dobrego imienia
Władze Wrocławia skierowały do sądu pozew przeciwko Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu (CBA) za naruszenie dobrego imienia miasta. Pozew dotyczy pokontrolnego raportu CBA,
związanego z powstaniem wrocławskiego aquaparku. Zdaniem CBA zarzuty miasta są "absurdalne".
25.07.2008 | aktual.: 25.07.2008 15:58
Chodzi o kontrolę, jaką CBA prowadziło w związku z ewentualnymi nieprawidłowościami przy procedurze zawiązania spółki Wrocławski Park Wodny oraz wyborze partnera - InterSPA - do tej spółki. W trakcie tych działań - według ustaleń CBA - doszło m.in. do niezabezpieczenia interesów Gminy Wrocław, przekroczenia uprawnień, naruszenia zasad dobrego gospodarowania i w konsekwencji działania na szkodę gminy.
Władze miasta od początku nie zgadzają się z ustaleniami CBA. W związku z tym w piątek do wydziału cywilnego wrocławskiego Sądu Okręgowego złożony został pozew przeciwko CBA, za "naruszenie dobrego imienia miasta w związku z bezprawnym działaniem Biura".
_ Żądamy opublikowania oświadczenia przeprosin na łamach ogólnopolskich dzienników oraz wpłaty 100 tys. zł. na rzecz fundacji Na Ratunek Dzieciom z Chorobom Nowotworową_ - powiedział rzecznik prasowy wrocławskiego Urzędu Miasta Marcin Garcarz.
Zdaniem CBA zarzuty podnoszone przez Urząd Miasta są "absurdalne" i "stanowią nieudolną próbę obrony urzędu, w którego działaniach funkcjonariusze CBA ujawnili szereg nieprawidłowości".
Jak poinformował Piotr Kaczorek z wydział komunikacji społecznej CBA, Biuro wystąpiło do Urzędu Miasta Wrocławia m.in. o rozważenie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec koordynatora projektu, wskazanego w Protokole kontroli jako odpowiedzialnego za nieprawidłowości.
Protokół kontroli wraz z innymi materiałami i ustaleniami funkcjonariuszy CBA dotyczącymi realizacji aquaparku trafiły do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Przejęła ona sprawę od Prokuratury Rejonowej Wrocław Stare Miasto, która prowadziła ją wcześniej. Dotąd, w związku z tą sprawą, nikomu nie zostały postawione żadne zarzuty.