Wrocław: odsiedział dwa lata, został uniewinniony
Wrocławski sąd uniewinnił w poniedziałek Krzysztofa S., oskarżonego o napad na bank i grabież 26 tys. zł. W poprzednim procesie skazano go wprawdzie na 4 i pół roku, z czego odsiedział dwa lata, ale ten wyrok uchylono.
Są dwie wiadome w sprawie napadu na wrocławski bank. Jedna to fakt, że 24 lutego 1999 roku do oddziału banku wkroczył do dzisiaj nieustalony mężczyzna w kominiarce i z bronią w ręku. Druga wiadoma, to ustalenie przed sąd, że tego dnia oskarżony przebywał w Opolu (do napadu doszło we Wrocławiu) - uzasadniał wyrok w poniedziałek Mariusz Wiązek, sędzia wrocławskiego sądu.
Krzysztof S., za napad na wrocławski bank, został skazany na 4 i pół roku więzienia. Z tego wyroku mężczyzna odsiedział prawie dwa lata. Wrocławski Sąd Apelacyjny, do którego zwrócił się obrońca Krzysztofa S., uznał jego wątpliwości i uchylił wyrok skazujący, kierując sprawę do ponownego rozpatrzenia. W konsekwencji w poniedziałek oskarżonego uniewinniono.
Po ogłoszeniu wyroku Krzysztof S. powiedział, że nie zastanawiał się jeszcze, czy będzie żądał odszkodowania od wymiaru sprawiedliwości. Żadne pieniądze nie są w stanie wrócić mi tych dni spędzonych w więzieniu - powiedział. (aka)