Wrocław nie przyjął rezygnacji z honorowego obywatelstwa hr. Dzieduszyckiego
Komisja Nominacyjna rady Miejskiej Wrocławia nie przyjęła stanowiska w sprawie rezygnacji hrabiego Wojciecha Dzieduszyckiego z tytułu Honorowego Obywatela miasta.
16.10.2006 | aktual.: 16.10.2006 20:50
Jak tłumaczy przewodniczący rady Grzegorz Stopiński, komisja nie mogła się wypowiedzieć, bo formalnie nie wpłynęło pismo o rezygnacji. Wojciech Dzieduszycki o swojej decyzji poinformował w telefonicznej rozmowie prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza. Nie przesłał jednak żadnego pisma w tej sprawie. Również prezydent nie dostarczył do biura rady oświadczenia o przyjęciu rezygnacji od hrabiego.
Komisja nominacyjna przerwała obrady do czwartku, kiedy to ma odbyć się ostatnia w tej kadencji sesja rady miejskiej. Na tej sesji radni mieli głosować w sprawie odebrania tytułu hrabiego. Czy tak się stanie, nie wiadomo. Radni liczą na to, że do tego czasu wpłynie oficjalna rezygnacja hrabiego.
Na początku października Wojciech Dzieduszycki przyznał, że współpracował z PRL-owską służbą bezpieczeństwa. W liście do prezydenta i mieszkańców Wrocławia napisał, że został do współpracy zmuszony w 1949 roku.
W grudniu IPN opublikuje informacje na temat współpracy Dzieduszyckiego z SB.
95-letni Wojciech Dzieduszycki - aktor, śpiewak, dyrygent, dziennikarz, autor tekstów kabaretowych a także inżynier - wywodzi się ze starej i zamożnej rodziny szlacheckiej. W czasie II wojny światowej znalazł się w obozie jenieckim, a później w obozie koncentracyjnym Gross-Rosen. W latach 1945-1946 był dyrektorem Teatru Kameralnego TUR w Krakowie, a następnie osiedlił się we Wrocławiu. Był dyrektorem młynów zbożowych, opracował recepturę i technologię produkcji Mąki Wrocławskiej. Dzięki staraniom Dzieduszyckiego wzniesiono we wrocławskim Parku Południowym pomnik Fryderyka Chopina. W 1999 został Honorowym Obywatelem Wrocławia, a w 20 listopada 2000 odebrał doktorat honoris causa przyznany mu przez Akademię Muzyczną we Wrocławiu, jest ponadto laureatem kilkudziesięciu nagród kulturalnych.