Trwa ładowanie...
27-08-2010 12:35

"Wrócił stary, agresywny Jarosław Kaczyński"

Jarosław Kaczyński jest znów dawnym sobą: agresywnym i tworzącym podziały - pisze niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Dodaje, że jego nagły odwrót od łagodnego tonu kampanii wyborczej dezorientuje jego zwolenników.

"Wrócił stary, agresywny Jarosław Kaczyński"Źródło: PAP
d4efdg5
d4efdg5

Gazeta pisze, że w najnowszych sondażach partia PiS straciła od czterech do siedmiu punktów procentowych, "lecz jest to mniejszy problem". "Kaczyński wprawdzie przegrał lipcowe wybory prezydenckie z liberalnym konserwatystą Komorowskim, ale z ośmioma milionami głosów wypadł tak dobrze, że jego partia może ścierpieć spadek notowań o kilka punktów. Gorsze jest to, że jego poplecznicy, którzy dotychczas dopasowywali się do każdej jego (Kaczyńskiego) przemiany, ostatnio nie chcą dokładnie tego, co ich przewodniczący" - zauważa dziennik. - Może było o jedną przemianę za wiele - komentuje.

Niemiecki dziennik pisze, że zaraz po wyborach prezydenckich, przed którymi Kaczyński "zamienił się z rumaka w jelonka", bez żadnego okresu przejściowego znów stał się dawnym sobą. "Zaczął już w lipcu, zapominając o konsensusie z kampanii wyborczej, że kandydaci nie wykorzystywali przeciwko sobie tragicznej śmierci prezydenta (Lecha Kaczyńskiego) jako broni propagandowej. Coraz częściej sugerował - całkowicie nieudowodnioną - winę rządu w katastrofie pod Smoleńskiem. Punkt kulminacyjny nastąpił 8 sierpnia, gdy Kaczyński odmówił obecności na zaprzysiężeniu zwycięzcy wyborów Komorowskiego i zamiast tego nasilił ataki, które stały się tak intensywne, jak w przeszłości" - ocenia "FAZ".

Dodaje, że Jarosław Kaczyński wykorzystuje też demonstrację prawicy przed Pałacem Prezydenckim, która od tygodni żąda postawienia tam pomnika dla Lecha Kaczyńskiego.

"Ta wolta z powrotem do 'starego Kaczyńskiego' jeszcze w większym stopniu zdezorientowała jego narodowo-konserwatywnych popleczników niż wcześniejsza przemiana z wilka na czerwonego kapturka" - komentuje gazeta. I dodaje, że pierwszym sygnałem tego była seria krytycznych komentarzy w bliskiej narodowej prawicy gazecie "Rzeczpospolita". "FAZ" dodaje, że w środowisku tym zawrzało, "nawet zwykle posłuszne PiS nie dopasowało się do jego ruchów tak gładko, jak dawniej".

d4efdg5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4efdg5
Więcej tematów