Wpływy Kulczyka zaprzeczeniem demokracji
Wpływ Jana Kulczyka na politykę jest
ogromny. Jednak nie tylko on stoi za politykami, choć zapewne w
tej chwili to właśnie Kulczyk ma największe wpływy - pisze w
"Fakcie" poseł i prezes PiS Jarosław Kaczyński.
16.04.2004 | aktual.: 16.04.2004 06:20
Jego zdaniem, generalnie problemem jest w Polsce oligarchizacja życia publicznego. To jest czyste zaprzeczenie demokracji, odrzucenie jej we wszystkich wymiarach, począwszy od równości obywateli, a skończywszy na społecznej kontroli władzy. Oligarchizacja zakłóca też funkcjonowanie wolnego rynku, bo niszczy podstawowe mechanizmy ekonomiczne.
Polska oligarchizacja jest skrajnym przejawem postkomunizmu. Teraz jest on w ostatniej, najbardziej jaskrawej i szkodliwej fazie. Jednocześnie jest to na szczęście faza najłatwiejsza do zwalczania - ocenia Jarosław Kaczyński.
Według niego, oligarchizację można pokonać. Władzę muszą przejąć ludzie odporni na tego rodzaju wpływy. W Polsce wśród różnych partii ta odporność jest różna, ale w przypadku SLD jest zerowa, za to całkowita w przypadku PiS.
Nowa władza musi rozliczyć winnych oligarchizacji życia w Polsce. Tam, gdzie złamano prawo, trzeba wyciągnąć konsekwencje. Na tym polega powrót do normalności - konkludyje prezes PiS.(PAP)