Wpadł z kilogramem amfetaminy w plecaku
28-letniego kielczanina, poszukiwanego przez
prokuraturę w Mielcu (Podkarpacie), zatrzymali wieczorem w centrum Kielc policjanci. Mężczyzna miał w plecaku
ponad kilogram amfetaminy.
29.05.2007 | aktual.: 29.05.2007 11:19
Jak powiedział kom. Krzysztof Skorek z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji, mężczyzna został zatrzymany w trakcie akcji poszukiwania osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości.
Mielecka prokuratura poszukiwała go listem gończym za posiadanie znacznych ilości narkotyków. Pod koniec 2005 roku kielczanin miał przyjechać z kolegami do Mielca autem, w którym znajdowały się hurtowe ilości środków odurzających. Zatrzymano wówczas jego kolegów, on uciekł, pozostawiając w samochodzie dowód osobisty.
Policjanci podejrzewają, że ten mężczyzna prawdopodobnie przejął kluczową rolę w narkobiznesie w Kielcach po tym, jak zatrzymano 35-letnią konkubinę jego brata. Kobieta "wpadła" podczas porcjowania marihuany.
Zatrzymanemu grozi do kilku lat pozbawienia wolności.