Wpadki na szczytach władzy
Prowokacja Michelle Obamy?
Prowokacja czy roztargnienie Michelle Obamy? - zdjęcia
Prezydent USA Barack Obama pojechał do Arabii Saudyjskiej, aby złożyć kondolencje po śmierci króla Abdullaha. Tym razem jednak uwaga mediów skupiła się na jego żonie. Pierwsza dama podczas oficjalnego spotkania nie przykryła głowy chustą, co nie uszło uwadze innych. Choć odwiedzające Arabię Saudyjską cudzoziemki nie muszą obowiązkowo przykrywać włosów, jednak wymaga tego dobry obyczaj. Zachowanie Michelle Obamy, która znana jest z tego, że uważnie dobiera stroje i dostosowuje je specjalnie do okoliczności, wywołało ożywioną dyskusję. Brak chusty mógł być cichym protestem przeciwko ograniczaniu praw kobiet w Arabii Saudyjskiej.
Stroje i etykieta znajdujących się u steru władzy nie od dziś podlegają wnikliwej obserwacji. A wtedy o wpadkę i złośliwe komentarze nietrudno.
(WP.PL, TVN24, PAP, mg)
A gdzie nakrycie głowy?
Pierwsza dama USA zaliczyła wpadkę kilka lat temu, podczas oficjalnego spotkania z królową Wielkiej Brytanii Elżbietą II. Michelle Obama zapomniała wtedy nakrycia głowy. Zgodnie z etykietą, na takich oficjalnych uroczystościach wypada być w kapeluszu lub mieć spięte włosy ozdobną spinką.
Nie tylko pierwsza dama USA...
Podobną gafę popełniła (podczas ślubu księcia Williama) Samantha Cameron, żona premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona. Angielskie brukowce nie szczędziły cierpkich słów pod adresem pani Cameron.
Przejęzyczenie byłego prezydenta hitem wśród internautów
- I nie mówię tego dlatego, że jesteśmy w Niemczech - stwierdził kiedyś prezydent Nicolas Sarkozy, odwiedzając francuskie miasto Truchtersheim znajdujące się w Alzacji (niedaleko granicy z Niemcami). Ten komentarz wywołał salwę śmiechu i gwizdów. Alzację i Lotaryngię przyłączono do Francji dopiero po I wojnie światowej. Wcześniej, od 1871 roku należały do Niemiec.
Afera z długopisem
Z oficjalną wizytą do Chile wybrał się prezydent naszych południowych sąsiadów Vaclav Klaus. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Chile Sebastianem Pinerą Klaus ukradł pióro. Chilijscy gospodarze skomentowali potem, że gość miał do tego prawo, ale sposób w jaki to uczynił, wzbudził wątpliwości nie tylko wśród obecnych na miejscu dziennikarzy.
Zdjęcie Sarkozy'ego stojącego na deszczu obiegło cały świat
Wpadek nie ustrzegł się też Bronisław Komorowski. Podczas pierwszego od czterech lat szczytu Trójkąta Weimarskiego, w którym wzięli udział prezydenci Polski i Francji doszło do zgrzytu. Spotkanie rozpoczęło się od uroczystego powitania przed Pałacem w Wilanowie. Niestety, tego dnia lało jak z cebra. A prezydent Sarkozy nie zmieścił się pod parasolem.
Ta wpadka mogła się skończyć międzynarodowym skandalem
Innym razem, prezydent Komorowski spotykał się z Barackiem Obamą w Białym Domu. - Bo z Polską i USA to jest, panie prezydencie, jak z małżeństwem. Swojej żonie należy ufać, ale trzeba sprawdzać, czy jest wierna - zagaił rozmowę Komorowski. Tłumaczka przekazała Obamie: '...like with your wife...'. Amerykański prezydent nie zrozumiał żartu, zalega pełna napięcia cisza.
- Dobre - wybuchł nagłym śmiechem obecny na sali wiceprezydent Joe Biden, aby rozładować napięcie. Polski prezydent też się ucieszył, tylko Obama nerwowo się uśmiechał.
No cóż, wpadki na szczytach władzy zdarzały się każdemu. I pewnie jeszcze nie raz o nich usłyszymy.