"Wpadka" złodzieja. Zasnął w samochodzie
Policjanci z Wejherowa zatrzymali złodzieja "śpiocha". Samochodowy włamywacz dostał się do auta i zasnął w jego wnętrzu. Tam około godziny drugiej w nocy zastał go, idący na nocną zmianę, właściciel samochodu.
Okazało się, że złodziej wybił tylną szybę samochodu i zniszczył stacyjkę, ale nie udało mu się go uruchomić. - Tak się tym wszystkim zmęczył, że zasnął - opowiadała aspirant Aneta Potrykus z wejherowskiej policji.
Wkrótce mężczyznę zatrzymali policjanci. Włamywacz nie protestował, domagał się tylko, żeby zamknąć drzwi samochodu, bo chciał jeszcze trochę podrzemać, a na zewnątrz było zimno.