Wpadka złodzieja-recydywisty
37-letni drobny złodziej z Muenster
(Nadrenia Północna-Westfalia) nie wyciągnął wniosków z dwóch
wpadek w ciągu jednego dnia, dał się przyłapać po raz trzeci i w
końcu trafił za kratki - poinformowała niemiecka policja.
27.10.2005 | aktual.: 27.10.2005 15:58
Najpierw złodzieja przyłapano, kiedy "zaopatrywał się" w kosmetyki w drogerii koło dworca. Policjanci zabrali go na posterunek, spisali protokół i zwolnili. Zaraz po wyjściu mężczyzna ukradł rower i popedałował do domu towarowego, gdzie również zainteresował się kosmetykami.
Ponownie zatrzymano go i przesłuchano, po czym zwolniono. Policjanci, którzy udali się do domu towarowego, żeby zwrócić odzyskane łupy, przecierali oczy ze zdumienia - ich stary znajomy zdążył tam przed nimi i chował właśnie ukradkiem do kieszeni flakonik perfum. Tym razem złodziej doczekał się już oficjalnego aresztowania.