Trwa ładowanie...
25-07-2011 19:45

Wpadka norweskich służb? Już w marcu wiedzieli o Breiviku

32-letni Anders Behring Breivik trafił w marcu na czarną listę brytyjskiego kontrwywiadu (MI5), gdy dokonał zakupu chemikaliów do konstrukcji ładunku wybuchowego u zarejestrowanego on-line dostawcy z Polski. Brytyjski wywiad przekazał informację norweskiej służbie bezpieczeństwa PST, ta jednak nie zareagowała, gdyż Breivik nie wydał się jej podejrzany.

Wpadka norweskich służb? Już w marcu wiedzieli o BreivikuŹródło: AFP, fot: Jon-Are Berg-Jacobsen
d1t1bdw
d1t1bdw

Brytyjskie służby zawiadomiły o podejrzanej transakcji służby norweskie, ale te niczego w tej sprawie nie zrobiły, ponieważ uznały wiadomość za nieistotną - podała brytyjska Sky TV.

Norweska służba bezpieczeństwa przyznała, że w marcu w ramach międzynarodowej kontroli dewizowej otrzymała listę 80 klientów polskiego sklepu internetowego z chemikaliami, wśród których był Anders Behring Breivik. - Zapłacił 120 koron (norweskich) jednej z polskich firm. Ta firma znalazła się pod kontrolą, gdyż sprzedawała chemikalia - powiedziała norweskiej telewizji NRK szefowa norweskiej służby bezpieczeństwa PST Janne Kristiansen. - Sprawdziliśmy, czy mamy coś na ludzi z tej listy, ale ta osoba (Breivik) nie wydała się podejrzana - dodała.

"Prowadził tak anonimowe życie, że był nie do odkrycia"

Sprawca zamachów w Norwegii prowadził tak anonimowe życie, że jego zamiary były nie do odkrycia; nie udałoby się to nawet wschodnioniemieckiej służbie bezpieczeństwa Stasi - oświadczyła norweska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (PST).

- Po przekopaniu tysięcy dokumentów, transakcji i śladów elektronicznych Andersa Behringa Breivika znaleźliśmy tylko jedną bagatelną transakcję zakupu chemikaliów wykonaną w Polsce. Nigdzie więcej nie ma jego nazwiska. Po prostu nie ma nic, żadnych śladów. Wygląda na to, że prowadził naprawdę podwójne życie, nie wychylając się w żadnej kwestii - powiedziała szefowa PST Janne Kristiansen w wywiadzie dla dziennika "Dagbladet".

d1t1bdw

- Nawet wschodnioniemiecka służba bezpieczeństwa Stasi nie odkryłaby jego zamiarów - mówiła Kristiansen.

- W najbardziej fantastycznych scenariuszach nie przypuszczaliśmy, że pierwszy duży akt terroru w Norwegii mógłby być wykonany przez białego, młodego człowieka mieszkającego w prestiżowej i bogatej dzielnicy Oslo - podkreśliła.

Zakupy w Polsce

Anders Breivik opublikował swój manifest pt. "2083. Europejska Deklaracja Niepodległości" w internecie pod pseudonimem Andrew Berwick. Załączył do niego dziennik z opisem przygotowań do zamachu.

Pisze w nim, że w grudniu 2010 roku kupił przez internet w polskim sklepie chemicznym Keten 0,3 kg azotynu sodu za kwotę 10 euro. Firma Keten z Wrocławia ma stronę internetową w języku norweskim. Azotyn sodu to środek do konserwacji mięsa, używany w Norwegii do konserwacji mięsa z łosi. Za środek Norweg zapłacił kartą płatniczą.

d1t1bdw

W tej samej firmie, również w grudniu 2010 roku, Breivik zamówił i opłacił przelewem bankowym (2 tys. euro) 150 kg proszku aluminiowego, ale narzekał, że dostawca jest niesolidny i ignoruje jego e-maile. Norweg tłumaczył w zamówieniu, że środek ten jest mu potrzebny jako składnik farby do zabezpieczania łodzi. Przyznał, że obawiał się, że polski sklep może być monitorowany przez europejskie agencje wywiadowcze.

Według polskiego ABW Zakupy Andersa Breivika w Polsce nie miały krytycznego znaczenia dla konstrukcji ładunku wybuchowego.

ABW poinformowała również, że Polak, od którego Breivik kupował nawozy, nie został zatrzymany. Jest przesłuchiwany wyłącznie jako świadek. Wiceszef Agencji twierdzi, że Polak nie miał świadomości do jakich celów będzie przeznaczony nawóz, sprzedawany Breivikowi. ABW nie ma informacji o pobycie Breivika w Polsce.

d1t1bdw

Kristiansen oceniła zamachy w Oslo i na wyspie Utoya jako "ekstremalnie wyrachowane i przeprowadzone z zimną krwią".

W ich wyniku w piątek śmierć poniosło 76 osób. Na wyspie Utoya, gdzie odbywał się obóz młodzieżówki Partii Pracy, zastrzelonych zostało 68 osób, a osiem osób poniosło śmierć w ataku bombowym w Oslo. W poniedziałek 32-letni Norweg Anders Behring Breivik przyznał się przed sądem do przeprowadzenia podwójnego zamachu.

d1t1bdw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1t1bdw
Więcej tematów