Wpadka linii Qantas - klient czekał 15 godzin na odpowiedź konsultanta
"Proszę czekać, konsultant linii lotniczych Qantas porozmawia z tobą tak szybko, jak to możliwe". Pewien Australijczyk postanowił sprawdzić poziom obsługi narodowego przewoźnika, ale po 15 godzinach oczekiwania i słuchania wiadomości tej treści zrezygnował.
03.08.2012 12:30
Andrew Kahn zadzwonił na infolinię Quantas, by ustalić szczegóły podróży do Nowego Jorku. Automat umieścił mężczyznę w kolejce oczekujących i zaczął odtwarzać nagraną wiadomość zawierającą zapewnienie, że zostanie obsłużony niezwłocznie.
Australijczyk postanowił się przekonać, co znaczy "tak szybko, jak to możliwe" i czekał. Automat nadal odtwarzał wiadomość, a przedsiębiorca z miasta Adelaide odłożył słuchawkę na bok, by nie wypaść z kolejki i przysłuchując się zapętlonemu komunikatowi, pracował i przeglądał strony internetowe. Potem wziął do ręki liczący dwieście stron, trudny w lekturze podręcznik zarządzania, który przeczytał od deski do deski. Mężczyzna czekał od 19.22 w środę do 11.01 w czwartek, po czym rozłączył się. Jak mówi, miał dość.
Linie Qantas nie komentują sprawy. Przedstawiciel przewoźnika oświadczył jedynie, że w dniu, w którym Andrew Kahn, próbował dodzwonić się na infolinię, maksymalny czas oczekiwania wynosił 17 minut.