Wpadka europosła PiS. Pochwalił się komentarzem dla tygodnika. Co było w środku?

Czarnecki pochwalił się komentarzem na Twitterze. Do wpisu dołączył screen węgierskiego artykułu.

Sprawą zainteresowali się dziennikarze "Gazety Wyborczej" - Bartosz Wieliński i Wojciech Maziarski. Szybko się okazało, że - jak ironizuje Wieliński - Czarnecki "wziął udział w nagonce na rząd". Węgierski tygodnik pisze o "zmianie premiera bez istotnej zmiany" i sugeruje, że pieniądze z UE są dla Kaczyńskiego ważniejsze niż wyborcy.

"Brawo! Na pewno pana Ryszarda pochwalą w partii za sukces, jakim była ta publikacja" - pisze Maziarski.

Rekonstrukcja rządu to niekończąca się historia. Wbrew wcześniejszym pogłoskom, podczas zaprzysiężenia rządu nie doszło do żadnych zmian personalnych. Jedyną roszadą była zmiana na stanowisku premiera i wicepremiera - Mateusz Morawiecki został prezesem rady ministrów, a Beata Szydło wiceprezesem.

Kolejne decyzje personalne, według deklaracji Morawieckiego, mają nastąpić w styczniu.