Wolfowitz może ustąpić jeszcze w środę
Oskarżony o nepotyzm prezes Banku Światowego Paul Wolfowitz może zrezygnować ze stanowiska jeszcze - poinformowały amerykańskie media.
Według cytowanych przez telewizję ABC przedstawicieli Banku Światowego, zarząd tej instytucji pracuje na rozwiązaniem, które pozwoliłoby ustąpić Wolfowitzowi ze stanowiska jeszcze w środę "przy jednoczesnym zachowaniu twarzy".
CNBC doniosła, że rozmowy zarządu w sprawie Wolfowitza osiągnęły "krytyczne stadium".
Wolfowitzowi grozi utrata stanowiska w związku z oskarżeniami o nepotyzm. Miał on awansować swoją przyjaciółkę na wysoko płatną posadę w Banku Światowym, przyznając jej znaczną podwyżkę. Jego przeciwnicy oskarżają go także o awansowanie na kierownicze stanowiska nie zawsze kompetentnych osób z administracji prezydenta USA George'a W. Busha, w której był wiceministrem obrony.
W poniedziałek specjalna komisja Banku Światowego stwierdziła, że Wolfowitz naruszył warunki zawartego z nim kontraktu i doprowadził do "kryzysu przywództwa" w tej instytucji.
W środę zarząd Banku Światowego kontynuował obrady nad losem Wolfowitza. On sam zeznając we wtorek przed komisją powiedział, że sprawa załatwienia podwyżki przyjaciółce nie uzasadnia "braku zaufania pokładanego w jego przywództwie".
Proszę was wszystkich, byście podjęli sprawiedliwie decyzję, ponieważ zaważy ona nie tylko na moim życiu, ale też na tym, jak instytucja ta jest postrzegana w Stanach Zjednoczonych i na świecie - tłumaczył Wolfowitz.