Wojskowy przewrót w Mauretanii
Grupa zbuntowanych oficerów dokonała w Mauretanii zamachu stanu. Obalono prezydenta
Mohammeda Abdallahiego po tym, jak zdymisjonował on wysokich rangą oficerów.
06.08.2008 | aktual.: 06.08.2008 15:19
Władzę w kraju przejęła Rada Państwa utworzona przez zbuntowanych wojskowych.
Przed południem grupa wojskowych zebrała się w pałacu prezydenckim po tym, jak prezydent zdymisjonował szefa sztabu generalnego armii i szefa gwardii prezydenckiej.
Informację o aresztowaniu głowy państwa potwierdziła jego córka. Funkcjonariusze gwardii prezydenckiej przyszli do naszego domu około godziny 9.20 (czasu lokalnego, godz. 11.20 czasu polskiego) i zabrali mego ojca - powiedziała Reuterowi.
Jak poinformowała anonimowo osoba z otoczenia głowy państwa, prezydent, premier Ahmed el-Waghif i minister spraw wewnętrznych Mohammed R'zizim zostali aresztowani i zabrani w nieznane miejsce.
Oddziały wojska otoczyły pałac prezydencki i budynek telewizji państwowej w stolicy kraju, Nawakszut. Radio i telewizja przestały nadawać program.
W wyemitowanym przez arabską telewizję Al-Arabija oświadczeniu zbuntowani oficerowie poinformowali, że utworzyli Radę Państwa, na której czele stanął zdymisjonowany wcześniej przez prezydenta Abdallahiego szef gwardii prezydenckiej - Mohammed Ould Abdelaziz.
Jak podano, dotychczasowy prezydent jest od teraz "byłym prezydentem". Anulowano też wcześniejszy dekret prezydenta, odwołujący Abdelaziza oraz dowódców armii i żandarmerii.
Prezydent Abdallahi wygrał wybory prezydenckie w zeszłym roku, przejmując władzę od junty wojskowej, która rządziła od obalenia poprzedniego prezydenta Maauijego Tajego w bezkrwawym zamachu stanu w sierpniu 2005 roku.
Oficerowie gwardii prezydenckiej, którzy wówczas dokonali puczu, ogłosili, że władzę w kraju przejmuje Wojskowa Rada Sprawiedliwości i Demokracji, kładąc kres "totalitarnemu reżimowi" prezydenta. Na czele Rady stanął komendant policji pułkownik Ely Mohammed Vall.
Za rządów Tajego podjęto kilka prób zamachu stanu. W czerwcu 2003 roku podobna próba przewrotu spełzła na niczym; według oficjalnych danych w trwających 36 godzin walkach zginęło 15 osób. Następstwem były przetasowania na wysokich szczeblach władzy.
Mauretania to była kolonia francuska. Pustynny kraj w zachodniej Afryce nad Atlantykiem jest zamieszkany przez 3 mln Maurów i Murzynów, w zdecydowanej większości muzułmanów.