Wojsko broni się przed korupcją

Od poniedziałku obowiązuje decyzja szefa MON, która ma pomóc zwalczać zjawiska korupcyjne oraz sprzyjać przejrzystości działań w wojsku. Określa ona zasady postępowania żołnierzy i pracowników wojska w kontaktach z przedsiębiorcami i innymi podmiotami, np. agentami handlowymi.

W decyzji napisano m.in., że żołnierze i pracownicy wojska powinni "kierować się zasadami godności i honoru, zdrowego rozsądku i umiaru, ochrony dobrego imienia MON i sił zbrojnych" oraz "unikać sytuacji, które mogłyby wywoływać powstanie długu materialnego lub honorowego albo poczucia wdzięczności".

Wytyczne mówią, że przy rozliczaniu kosztów poniesionych z tytułu kontaktów z wykonawcami lub osobami działającymi na ich rzecz, należy przyjąć zasadę: "każdy płaci za siebie". Chodzi np. o koszty podróży służbowych, w tym dojazdów i rachunki z restauracji. Dopuszczalne jest korzystanie ze standardowych, ogólnodostępnych poczęstunków i posiłków podczas targów, seminariów i konferencji.

W decyzji wskazano, że przy rozpatrywaniu propozycji wspólnych przedsięwzięć o charakterze promocyjnym (np. prezentacji czy imprez charytatywnych) należy postępować zgodnie z zasadą, że "zadaniem żołnierzy i pracowników jednostek jest wyłącznie promowanie Ministerstwa Obrony Narodowej i Sił Zbrojnych".

W wytycznych podkreślono, że "niewskazane" jest używanie na terenie jednostek materiałów promocyjnych, promujących wykonawców oraz ich marki czy znaki towarowe.

Napisano w nich także, że kontakty towarzyskie z osobami zatrudnianymi przez kontrahentów, nawiązane zanim powstała relacja "żołnierz lub pracownik jednostki - pracownik wykonawcy" mogą "być kontynuowane w dotychczasowej formie i intensywności, przy zachowaniu zasad określonych w wytycznych"; w innych przypadkach "nie zaleca się rozwijania kontaktów towarzyskich".