ŚwiatWojna w Ukrainie. Zełenski pokazuje nocny Kijów

Wojna w Ukrainie. Zełenski pokazuje nocny Kijów

Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w poniedziałek wieczorem stwierdził, że Ukraina nie odstąpi od obrony swych miast. - Jestem tutaj - powiedział, pokazując Kijów nocą i swój gabinet.

Ukraina. Zełenski: nigdzie się nie wybieram i pozostanę tutaj, w Kijowie
Ukraina. Zełenski: nigdzie się nie wybieram i pozostanę tutaj, w Kijowie
Źródło zdjęć: © Twitter
Arkadiusz Jastrzębski

07.03.2022 | aktual.: 08.03.2022 01:14

- Jest noc, nocny Kijów, poniedziałkowy wieczór (...), a w kraju wojna (...) To dwunasty dzień takiej walki. Jestem w Kijowie, moi ludzie są ze mną. (...) Wszyscy walczymy, wszyscy są na swoich miejscach - powiedział prezydent Ukrainy podczas kolejnego przemówienia transmitowanego przez media społecznościowe.

Wojna w Ukrainie. Zełenski: nie ustępujemy

- Siła walki, dyplomacji i ducha Ukrainy przyniesie jej zwycięstwo. Nasi ludzie czasem nie mają broni, ale mają męstwo. Wszyscy oni to bohaterowie - ocenił Zełenski.

Zwracając się do rodaków, powiedział: "Wy nie ustępujecie i my nie ustępujemy".

- W Ukrainie pojawił się taki duch narodowy, jakiego wcześniej nie widzieliśmy. (...) Nie boimy się czołgów, nie boimy się broni - oświadczył prezydent.

- Nienawiść, jaką Rosjanie przynieśli, nie jest nasza, nie będzie po niej śladu - stwierdził i dodał: "Jesteśmy narodem pokojowym, nie chcemy wojny".

Zełenski mówił również, że armia ukraińska utrzymuje swoje pozycje, a żołnierzy nazwał bohaterami.

- W Makarowie w obwodzie kijowskim ostrzelano dzisiaj piekarnię, starą piekarnię (...), kim trzeba być, by robić cos takiego? - pytał Zełenski. W ostrzale budynku nieaktywnej już piekarni zginęło co najmniej 13 cywilów.

Wojna w Ukrainie. Zełenski: nigdzie się nie wybieram

- Rosjanie zaminowali nawet drogę, która była przygotowana do przewożenia żywności do Mariupola. I otworzyli ze względów propagandowych małe przejście dla niewielu ludzi - wskazał prezydent.

Powiedział, że zamiast korytarzy humanitarnych na Ukrainie "odezwały się rosyjskie czołgi". - Jestem tu, nigdzie się nie wybieram i pozostanę tutaj, w Kijowie - podkreślił.

Poinformował też, że podpisał rozporządzenie o przyznaniu odznaczeń pięciu szczególnie bohaterskim żołnierzom.

Wybrane dla Ciebie