Trwa ładowanie...
18-10-2009 21:55

Wojna Izraela z Turcją o... kawę

Wielka izraelska sieć kawiarni postanowiła zaprzestać podawania kawy po turecku w związku z poważnym pogorszeniem się stosunków dyplomatycznych między obu krajami - poinformował jeden z jej dyrektorów.

Wojna Izraela z Turcją o... kawęŹródło: Jupiterimages
d187mzz
d187mzz

- Postanowiliśmy przestać podawać "kawę po stambulsku", która była jednym z naszych specjałów, aż stosunki ulegną poprawie - powiedział dziennikowi Y-Net Michael Steg, dyrektor marketingowy sieci kawiarni "Ilan".

Po podpisaniu w 1996 r. porozumienia w sprawie współpracy wojskowej między Izraelem a muzułmańską Turcją, ich stosunki gospodarcze szybko się rozwijały. Jednak po izraelskiej ofensywie zimowej w Gazie na przełomie 2008 i 2009 roku, w której wojsko izraelskie zabiło ok. 1400 Palestyńczyków, stosunki turecko-izraelskie uległy poważnemu pogorszeniu.

Z wezwaniem do bojkotu turystycznego Turcji wystąpił w radiu publicznym dyrektor izraelskich linii lotniczych El-Al, Jossi Lewi.

- Skonsultowaliśmy się z głównymi przedsiębiorstwami izraelskimi w sprawie bojkotu wyjazdów turystycznych do Turcji w czasie zbliżających się wakacji z okazji święta Pesach, które rozpoczyna się 5 kwietnia - powiedział Lewi. Zdaniem dyrektora El-Al, ten bojkot będzie bardzo dotkliwy dla Turcji. Tureckie plaże są ulubionym i znacznie tańszym niż urlopy na izraelskim wybrzeżu miejscem wypoczynku Izraelczyków. Szacuje się, że to Turcji nie wyjedzie około 80 000 izraelskich turystów.

d187mzz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d187mzz
Więcej tematów