Wojna cywilizacji - realna czy zmyślona?
Ożywioną dyskusję oraz krytykę ze strony części
sił politycznych we Włoszech wywołała wypowiedź przewodniczącego
Senatu Marcello Pery, który w sobotę zarzucił Europie lekceważenie
islamskiego terroryzmu, prowadzącego od dziesięciu lat, jego
zdaniem, świętą wojnę z Zachodem.
W odpowiedzi politycy lewicy i centrum zarzucili szefowi Senatu,
że popiera teorię konfliktu cywilizacji.
10.10.2004 11:50
Marcello Pera wezwał Europejczyków do utworzenia ruchu oporu Zachodu przeciwko świętej wojnie, prowadzonej przez islamskich terrorystów oraz oskarżył Europę o to, że zbagatelizowała zagrożenie i nie potrafiła stanąć murem u boku Stanów Zjednoczonych.
Od ponad dziesięciu lat islamski terroryzm stanowi zagrożenie. Mamy za sobą dziesięć lat świętej wojny, teorii, deklaracji i masakr, dokonywanych na Zachodzie, w Izraelu, w umiarkowanych krajach arabskich. Terroryści chcą świętej wojny, głoszą świętą wojnę i ją prowadzą. A czego my chcemy, co mówimy, co robimy? W Europie nawet po 11 września 2001 roku z opóźnieniem zrozumiano skalę zagrożenia ze strony terroryzmu islamskiego - powiedział Pera w przemówieniu wygłoszonym w Palermo podczas obrad fundacji Liberal, związanej z rządzącą partią Forza Italia, do której sam należy.
Zdaniem przewodniczącego Senatu nawet dwustu zabitych w zamachu w Madrycie nie zmieniło stanowiska Europy, która w dalszym ciągu nie robi nic i zarzuca tylko Stanom Zjednoczonym, że plaga terroryzmu to wina ich polityki.
Politycy centrowej i lewicowej opozycji w ostrych słowach skrytykowali wypowiedź Marcello Pery uznając, że prowadzi ona do umocnienia teorii o konflikcie cywilizacji.
Jeśli fundamentalizm Al-Kaidy i bin Ladena szukał rozmówcy, to znalazł go wreszcie w jegomościu przebranym za krzyżowca - powiedział lewicowy senator Gavino Angius.
Według socjalisty Enrico Bosellego, Marcello Pera głosi tezy o starciu cywilizacji, które mogłoby doprowadzić do światowej katastrofy.
W ocenie wypowiedzi szefa Senatu podzieleni są także politycy koalicji. Poparł go przewodniczący klubu senatorów Forza Italia Renato Schifani, który podkreślił, że Pera mówi to, co myśli większość Włochów.
Sylwia Wysocka