Wojciech Jaruzelski: nie ucieknę 13 grudnia z domu
Jak co roku 13 grudnia pod willą gen. Wojciecha Jaruzelskiego zbiorą się jego przeciwnicy. Będą skandować "Jaruzelski do więzienia!" czy "Precz z komuną!". I mimo że stan zdrowia byłego prezydenta jest bardzo poważny i ten dzień, jak nam mówi, mógłby spędzić w szpitalu, to jednak nie chce być tchórzem i za wszelką cenę zostanie w domu. - 13 grudnia będę w mieszkaniu, żeby nie dawać pretekstu do tego, że się tchórzliwie wycofuję - mówi "Super Expressowi" gen. Wojciech Jaruzelski.
Co roku w rocznicę wybuchu stanu wojennego pod domem Wojciecha Jaruzelskiego gromadzą się jego przeciwnicy.
Oskarżony w procesach ws. Grudnia'70 i stanu wojennego gen. Wojciech Jaruzelski jest trwale niezdolny do udziału w procesach; nie pozwala mu na to stan zdrowia.
Jaruzelski jest oskarżony przez IPN o kierowanie zbrojnym związkiem przestępczym, który bezprawnie przygotowywał i wprowadził w Polsce 13 grudnia 1981 r. stan wojenny. Stoi też pod zarzutem kierowania masakrą robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r.
Stan wojenny został wprowadzony 13 grudnia 1981 r. na terenie całej Polski, na mocy uchwały Rady Państwa z dnia 12 grudnia 1981 r.