Wniosek o aresztowanie administratora "Blood and Honour"
Wrocławski sąd aresztował na dwa miesiące 31-letniego Mariusza T. Mężczyzna podczas przesłuchania nie przyznał się do zarzutów propagowania faszyzmu, nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Na zamkniętej już stronie publikowano faszystowskie treści oraz adresy i wizerunki osób określanych jako "wrogowie rasy".
07.07.2006 | aktual.: 07.07.2006 16:25
Jak podaje IAR, powołując się na nieoficjalne informacje, Mariusz T. z Bielsko Białej przed ujęciem zdążył wyczyścić twardy dysk swojego komputera. Męźczyzna usłyszał dziś dwa zarzuty.
Mariusz T. w piątek rano trafił do prokuratury. Nie odpowiadał na pytania dziennikarzy, którzy zebrali się przed wejściem. Prawdopodobnie w piątek po południu do sądu trafi wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.
To już kolejna osoba zatrzymana w tej sprawie. We wrocławskim areszcie przebywają już Andrzej P. ze Świnoujścia, który jest podejrzany o administrowanie i aktualizowanie informacji pojawiających się na stronie, oraz Bartosz B. ze Słupska. Wszyscy trzej mężczyźni współpracowali ze sobą przy prowadzeniu strony "Blood and Honour".
P. i B. postawiono zarzuty propagowania faszyzmu, nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, udział w zorganizowanej grupie przestępczej, a także złamanie ustawy o ochronie danych osobowych.