Wniosek o areszt dla ojca, który pobił 3,5‑miesięcznego synka
Łódzka prokuratura wystąpiła z
wnioskiem o areszt dla mężczyzny, któremu przedstawiono zarzut
spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby
realnie zagrażającej życiu jego 3,5-miesięcznego dziecka -
poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi
Krzysztof Kopania.
Pobity chłopczyk trafił do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w bardzo ciężkim stanie. Lekarze nadal walczą o jego życie.
Ordynator oddziału anestezjologii i intensywnej terapii CZMP Wojciech Krajewski powiedział, że dziecko doznało poważnych obrażeń, głównie głowy. Jego zdaniem, chłopczyk sprawia wrażenie zaniedbanego, a obrażenia powstały w różnym czasie w ciągu ostatnich kilkunastu dni.
30-letniego mężczyznę, któremu grozi 10 lat pozbawienia wolności, zatrzymano w niedzielę przed jedną z pijalni piwa; był nietrzeźwy. Jak ustaliła policja, 30-latek, który był również ojcem ponad rocznej dziewczynki, sam opiekował się dziećmi. W grudniu ub. roku jego żona popełniła samobójstwo. W wychowaniu dzieci pomagali mu rodzice i teściowie.
Jak powiedział Kopania, mężczyzna w trakcie przesłuchania potwierdził pewne fakty, ale na tym etapie postępowania nic więcej prokurator nie chciał mówić. Dodał jedynie, że w ocenie prokuratury zebrane dowody dają podstawy do przyjęcia, iż obrażenia dziecka były skutkiem umyślnego działania ojca.
O losie dzieci zadecyduje sąd rodzinny.