ŚwiatWłoska policja nie potwierdza, że polski kierowca zasnął

Włoska policja nie potwierdza, że polski kierowca zasnął

Kierowca polskiego autokaru, który wywrócił się w niedzielę w rejonie miejscowości San Dona di Piave na północy Włoch, złożył wyjaśnienia na miejscowym posterunku policji. Włoska policja nie potwierdziła doniesień agencji Ansa, jakoby już ustaliła, że przyczyną było zaśnięcie kierowcy.

29.07.2008 | aktual.: 29.07.2008 14:38

Mężczyzna może już wracać do kraju. Przebywająca jeszcze w szpitalu czwórka rannych uczestników wycieczki szybko powraca do zdrowia.

Wicekonsul z Mediolanu Andrzej Szydło powiedział, że kierowcy nie postawiono żadnych zarzutów, dlatego że wypadek nie został uznany za ciężki, a pasażerowie nie odnieśli poważnych obrażeń.

W niedziele przed godziną siódmą rano autokar, wiozący 71 turystów z całej Polski, klientów biura podróży Rainbow Tours, w drodze do Padwy, zjechał nagle na pobocze, wpadł do rowu i wywrócił się. Obrażenia odniosło 56 osób, a czternaście z nich trafiło do szpitala. Nikt nie zginął. Rany poszkodowanych okazały się niegroźne, dlatego kierowca, chociaż został uznany winnym spowodowania wypadku, nie poniesie żadnej odpowiedzialności karnej i może powrócić do Polski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)