Włosi utrudniają przesłuchanie terrorysty
Zwlekanie z wydaniem przez Włochy zgody na przesłuchanie aresztowanego w Rzymie Hussaina Osmana, podejrzanego o udział w nieudanych zamachach w Londynie 21 lipca, znacznie utrudnia śledztwo - pisze brytyjski "Times".
02.08.2005 | aktual.: 02.08.2005 08:28
Funkcjonariusze Scotland Yardu, którzy przybyli do Rzymu, nadal nie mieli okazji zadać pytań Osmanowi podejrzanemu o podłożenie bomby na stacji metra Shepherd's Bush. Przesłuchanie go to "sprawa nie cierpiąca zwłoki", ponieważ sprawia on wrażenie "jakby chciał współpracować w śledztwie" - podkreślił wysoki rangą przedstawiciel policji, którego cytuje gazeta.
Sytuację komplikuje fakt, że włoskie władze twierdzą, iż wielka Brytania nie dopełniła procedury wymaganej przy składaniu wniosku o ekstradycję. W dodatku prawniczka Osmana oznajmiła, że jej klientowi postawiono we Włoszech zarzuty na mocy prawa antyterrorystycznego. Budzi to obawy, że przed odesłaniem do Wielkiej Brytanii czekać go będzie proces we Włoszech - pisze brytyjski dziennik.
Szef włoskiej policji antyterrorystycznej Carlo De Stefano poinformował w poniedziałek, że nie ustaliła ona powiązań Osmana z grupami islamskich ekstremistów we Włoszech. Jak ocenił, był on raczej członkiem stworzonej "ad hoc" w Londynie grupy terrorystów.