Włoscy żołnierze przemycili z Iraku broń i znaleziska archeologiczne
Włoscy żołnierze powracający z Iraku przemycili stamtąd do kraju nie tylko duży arsenał broni, ale także bezcenne znaleziska archeologiczne - poinformowała włoska prokuratura wojskowa, która w Udine na północy Włoch prowadzi dochodzenie w sprawie odkrytego tam w koszarach składu broni.
05.01.2006 21:30
Dzień po ujawnieniu informacji o tym, że żołnierze przywieźli nielegalnie z Iraku do Włoch dziesiątki karabinów Kałasznikowa, 15 pistoletów Beretta, 6 rakietnic, karabiny snajperskie i maszynowe oraz dwa działka, wybuchł kolejny skandal. Podczas prowadzonego śledztwa okazało się bowiem, że wracając z Nasirii niektórzy oficerowie przemycili również eksponaty archeologiczne, kawałki kamieni z inskrypcjami, pochodzące z epoki Mezopotamii. Zabytki, o rozmiarach umożliwiających ukrycie ich w walizce czy plecaku, zostały znalezione w domach dowódców z koszar Berghinz.
Komentujący tę sprawę archeolodzy z rzymskich uniwersytetów przyznają, że są wstrząśnięci i skonsternowani. To bardzo poważny przypadek, i to nie tylko ze względu na to, że antyczna Mezopotamia to jeden z najważniejszych dla cywilizacji regionów planety, ale również dlatego, że czynu tego dopuścili się wojskowi - powiedział profesor archeologii starożytnej Paolo Matthiae.
Sylwia Wysocka