Włoscy biskupi przeciwko małżeństwom katolicko-muzułmańskim
Włoscy biskupi wystąpili pod koniec listopada z ostrzeżeniem przeciw małżeństwom katolików z muzułmanami, wskazując na kulturowe różnice oraz niebezpieczeństwo, że dzieci z mieszanych małżeństw wybiorą islam, a nie chrześcijaństwo. Kardynał Camillo Ruini, przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch, powiedział, że częściej się zdarzają śluby katoliczek z muzułmanami i że to kobiety są stroną konwertującą na islam.
07.12.2005 | aktual.: 07.12.2005 12:53
W oświadczeniu biskupi napisali też, że kobieta która wychodzi za muzułmanina i wyjeżdża do jego kraju naraża się na to, że nie będzie miała tam zapewnionych praw, z których korzystają kobiety na Zachodzie. Z kolei dzieci z małżeństw mieszanych zdecydowanie częściej zostają muzułmanami niż chrześcijanami. Dlatego Kościół powinien zniechęcać do zawierania takich małżeństw. Oficjalne statystyki podają, że we Włoszech zawarto 200 000 mieszanych małżeństw, przy czym w tym roku już 20 000, co jest wzrostem 10-procentowym w stosunku do roku poprzedniego.
Oświadczenie biskupów skrytykowały grupy liberalne, które oskarżyły Kościół Rzymskokatolicki o wtrącanie się w sprawy Włoch. Emma Bonino, liderka Partii Radykalnej, oskarżyła Watykan o wywieranie wpływu na wyborców katolickich. Silne akcentowanie postaw przez Watykan w takich kwestiach jak aborcja, związki jednopłciowe, eutanazja jest, zdaniem pani Bonino, naruszaniem zawartego w 1927 roku konkordatu.
Z kolei socjolożka Mara Tognetti Borgogna broniła mieszanych małżeństw, mówiąc, że są one rodzajem społecznego laboratorium do wypracowania wspólnej tolerancji między dwoma językami, dwiema religiami oraz dwoma poglądami na świat.