Włochy rozpoczynają przewodnictwo - Manuel Barroso z wizytą w Rzymie
Premier Włoch Matteo Renzi podejmie w Rzymie komisję europejską z jej przewodniczącym Jose Manuelem Barroso. Wizyta ma związek z początkiem włoskiej prezydencji w Unii.
Premier Renzi, który w Parlamencie Europejskim przedstawił wczoraj cele przewodnictwa Włoch, po powrocie ze Strasburga był w swoim kraju witany jak śmiałek pragnący odnowić skostniałe europejskie struktury.
Jednym z najczęściej cytowanych fragmentów przemówienia Renziego w Parlamencie Europejskim, było jego stwierdzenie, że obawia się, iż trzymając się sloganów, nie będziemy w stanie obronić nawet naszych własnych krajów.
Po powrocie do Rzymu premier powiedział, że jego intencją związaną z włoską prezydencją jest żeby ludzie pokochali Europę. Na zmianę własnego kraju Matteo Renzi dał sobie tysiąc dni, na zmianę Unii Europejskiej ma tylko sześć miesięcy. Według komentatorów tak jak i w sprawach krajowych i tu liczyć może na poparcie większości swoich rodaków.
Matteo Renzi domaga się zmiany polityki ekonomicznej Unii Europejskiej. - Więcej inwestycji, mniej rygoru fiskalnego, to zdaniem szefa rządu, recepta na sukces - podkreśla Paweł Świeboda. Szef włoskiego rządu jest za poluzowaniem gorsetu oszczędności budżetowych i za większym marginesem wydatkowym.
39-letni Matteo Renzi będzie próbował pokazać, że Włochy wymyśliły się na nowo i mają patent, jak ma Wspólnota wyglądać w przyszłości - mówi prezes Centrum Strategii Europejskiej demosEUROPA Paweł Świeboda. Jego zdaniem, przewodnictwo w Unii to sposób na to, by Rzym wrócił do gry. Zwłaszcza, że teraz w debacie europejskiej zastąpił Paryż w roli kluczowego interlokutora Berlina. Ekspert zwrócił uwagę, że premier Włoch ma u siebie dobre notowania, ale nie zaczął realizować jeszcze agendy, co tę sytuację może diametralnie zmienić.
Włosi to kraj z dużym doświadczeniem, jeśli chodzi o sprawowanie prezydencji w Unii Europejskiej. Problem jednak w tym - jak zauważa doktor Agnieszka Łada z Instytutu Spraw Publicznych - że wizerunek Rzymu znacznie ucierpiał w czasie kryzysu gospodarczego. To, zdaniem ekspert, wpłynie na aktywność Włochów podczas prezydencji. - Kraje Północy, ci, którzy do unijnego budżetu płacą najwięcej będą im patrzyli na ręce - powiedziała.
1 lipca, Włosi objęli unijny ster z rąk Greków i przez sześć miesięcy pokierują pracami Rady Unii Europejskiej – instytucji reprezentującej każde z państw członkowskich w procesie prawotwórczym. Współpraca PE i prezydencji jest zawsze bardzo bliska. Dlaczego? Jak to wygląda?