Wlk. Brytania: zmarła Diane Pretty
Diane Pretty (AFP)
Diane Pretty - nieuleczalnie chora Brytyjka, która przegrała sądową batalię o prawo do eutanazji, zmarła w sobotę. Jej rodzina poinformowała o tym dzień później.
29 kwietnia Pretty nie kryła głębokiego rozczarowania wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który nie uznał słuszności jej prośby o eutanazję. Ustawodawstwo pozbawiło mnie wszystkich praw - powiedziała Pretty na konferencji prasowej w Londynie. Mówiła za pomocą syntezatora.
Trybunał w Strasburgu orzekł, że Wielka Brytania nie naruszyła praw sparaliżowanej Brytyjki, odmawiając zgody na jej eutanazję. Kobieta chciała, aby życia pozbawił ją mąż. Był to pierwszy wyrok Trybunału w sprawie dotyczącej eutanazji.
43-letnia Diane Pretty, matka dwójki dzieci, była bezwładna od szyi w dół. Poruszała się na wózku, nie mogła samodzielnie mówić i była odżywiana przez rurkę. Choroba nie miała natomiast wpływu na jej sprawność umysłową.
Chora chciała skrócić swoje cierpienia i domagała się gwarancji niekaralności dla męża Briana, by mógł jej pomóc w "godnej śmierci". Zgodnie z brytyjską ustawą o samobójstwach z 1961 roku, nie ma sankcji dla osób, które targnęły się na własne życie, ale karalna jest pomoc w samobójstwie. W ubiegłym roku wszystkie instancje brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości odrzuciły prośbę kobiety o niekaranie Briana Pretty. (aka)