Wlk.Brytania może zmniejszyć kontyngent w Afganistanie
Nowy szef sił zbrojnych Wlk. Brytanii poinformował, że brytyjski kontyngent wojskowy w Afganistanie będzie redukowany za pięć lat, jeśli umocni się lokalna armia.
Generał David Richards, który jest od sierpnia nowym dowódcą naczelnym brytyjskiej armii, powiedział w wywiadzie dla BBC, że zgadza się z oceną sytuacji generała Stanleya McChrystala, amerykańskiego dowódcy sił międzynarodowych w Afganistanie, którego zdaniem potrzebne są tam znaczące posiłki wojskowe.
Liczebność wojsk koalicji można będzie redukować, gdy afgańska armia i policja będą w stanie przejąć odpowiedzialność za walkę z talibskimi rebeliantami - powiedział generał Richards.
- Teraz jesteśmy w okresie zagrożenia, w którym nie mamy na miejscu wystarczającej ilości wojsk, by robić to, co wszyscy uznajemy za konieczne - dodał Richards, podkreślając, że dodatkowe siły są nieodzowne, by można było "odizolować" talibów i jednocześnie szkolić afgańską armię
Siły Wlk. Brytanii na froncie afgańskim liczą 9000 osób. W zeszłym tygodniu premier Gordon Brown powiedział, że Londyn prawdopodobnie wyśle tam jeszcze 500 żołnierzy.
Richards, były dowódca NATO w Afganistanie wywołał w sierpniu sporą kontrowersję, gdy stwierdził, że Wlk. Brytania może być zaangażowana w Afganistanie przez następne "30 do 40 lat".