PolskaWłaścicielka okradzionego sklepu chce wyręczyć policję

Właścicielka okradzionego sklepu chce wyręczyć policję

Właścicielka okradzionego sklepu spożywczego w Opolu postanowiła sama wytropić złodzieja. Jego zdjęcie nakleiła na ladzie.

Kobieta liczy na pomoc klientów. Uważa, że tylko tak złapie mężczyznę, który ją okradł. To było w piątek wieczorem - opowiada Małgorzata Woźniak, która od kilku lat prowadzi mały sklep na opolskim osiedlu ZWM. Facet załadował torbę jedzeniem, a pod marynarkę schował „wagon” papierosów. Potem powiedział, że musi wyjść na chwilę do samochodu i tyle go widzieliśmy. Zrobił to wyjątkowo perfidnie i przebiegle. Ekspedientka nic przy tym nie zawiniła.

To nie pierwszy taki przypadek w tym sklepie. Kiedyś dwóch nastolatków ukradło wódkę. Policja nie potrafiła ich złapać. Dopiero dzięki klientom udało mi się złodziei namierzyć - mówi właścicielka sklepu. Kiedy zawiadomiłam policjantów, ci zatrzymali ich bez problemu. Bez naszej pomocy by sobie nie poradzili. Teraz nie zawiadomiłam policji w ogóle - dodaje. Małgorzata Woźniak wywiesiła na ladzie i w oknie wystawowym zdjęcia - wydruki ze sklepowej kamery - i podpisała: „Tego pana nie obsługujemy! Jeśli ktoś go zna, prosimy o informację. Nagroda”. Uważam, że takie działanie jest w porządku. Nie można przecież stać bezczynnie -tłumaczy kobieta.

Jak się dowiedzieliśmy w opolskiej prokuraturze, wystawianie zdjęcia złodzieja nie jest przestępstwem ściganym z urzędu. Tak samo jak kradzież, którą trzeba najpierw zgłosić policji. Jedyną przykrą dla Małgorzaty Woźniak konsekwencją takiego czynu, może być pozew pana uwiecznionego na fotografii do sądu cywilnego przeciwko właścicielce sklepu. Tyle że oko kamery zarejestrowało nie tylko jego twarz, ale i sam moment kradzieży.

Małgorzata Kałużyńska-Jasak, rzecznik prasowy Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych: W tym przypadku najprawdopodobniej naruszone zostały przepisy dotyczące ochrony dóbr osobistych, a nie osobowych. I osoba, która czuje się pokrzywdzona utratą dobrego imienia, zawsze może temu, kto to dobre imię naruszył, wytoczyć sprawę przed sądem cywilnym.

Każdy obywatel ma prawo zatrzymać osobę podejrzaną o popełnienie przestępstwa- wyjaśnia Sławomir Szorc, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu. Zwłaszcza gdy złodzieja uda się złapać na gorącym uczynku. W takiej sytuacji powinno się doprowadzić zatrzymanego na policję. Zdaniem Szorca, najlepiej jednak byłoby kradzież najpierw zgłosić na komisariat. Kiedy policja jest bezradna, ludzie muszą sobie radzić sami. Dobrze kobieta zrobiła- komentują klienci sklepu Małgorzaty Woźniak i obiecują, że jak wypatrzą zlodzieja, zaalarmują właścicielkę.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)