Włamał się do budki lotto, bo była po drodze
Policjanci z Puław zatrzymali 24-latka, który włamał się do punktu Totalizatora Sportowego. Do włamania doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Zatrzymany wybił szybę, po czym dostał się do wnętrza, ale nic nie ukradł. Okazało się, że mężczyzna się włamał, gdy wracał z alkoholowej imprezy.
11.12.2009 12:45
W nocy z niedzieli na poniedziałek na jednym z osiedli w Puławach doszło do włamania do punktu Totalizatora Sportowego. Nieznany sprawca wybił szybę o wartości 100 złotych, po czym dostał się do wnętrza. Z uwagi na brak wartościowego mienia nic ze środka nie skradł.
W czwartek kryminalni zatrzymali 24-letniego Adama J., mieszkańca Puław. Mężcyzna wyznał policjantom, że włamał się, wracając z zakrapianej alkoholem imprezy. Nic nie skradł, ponieważ nie było nic wartościowego.
Adam J. wcześniej karany był za pobicie oraz próbę wyłudzenia mienia. Zgodnie z kodeksem karnym za usiłowanie włamania grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.