Władze Tunezji: udaremniliśmy "poważny atak terrorystyczny"
Tunezyjskie służby poinformowały o udaremnienie ataku terrorystycznego na hotel w Susie. Reuters informuje, że zatrzymano 17 dżihadystów. Podczas akcji przechwycono karabiny Kałasznikowa i materiały wybuchowe, w tym bomby na pasach do ataków samobójczych.
Agencja cytuje Rafika Chelli z tunezyjskiego resortu spraw wewnętrznych, który precyzuje, że zamach miał zostać przeprowadzony w ty miesiącu, a oprócz hotelu w słynnym kurorcie islamscy terroryści chcieli zaatakować również inne cele.
Chodzi o posterunki sił bezpieczeństwa w tym Susie, instytucje państwowe oraz siedziby ugrupowań politycznych. - Rozbita komórka terrorystyczna chciała wywołać chaos w całym kraju - stwierdził Chelli.
Dodał, że część zatrzymanych bojowników zostało przeszkolonych w Libii i Syrii. W Tunezji czekali na sygnał do przeprowadzenia ataku.
Susa to miejsce jednego z dwóch głównych ataków Państwa Islamskiego w Tunezji w tym roku. W czerwcu na plaży zginęło tam 38 obcokrajowców. W marcu napastnicy zabili 21 turystów podczas zamachu w Muzeum Bardo w Tunisie.
Trzej napastnicy, którzy brali udział w poprzednich atakach w Tunisie i Sousse również byli na przeszkoleniu w obozach dżihadystów w Libii.
W ubiegłym tygodniu bojownicy islamscy zabili nastolatka z prowincji Sidi Bu Zajd, którego oskarżyli o współpracę z tunezyjską armią. Jako ostrzeżenie dla innych dżihadyści przesłali rodzinie chłopaka jego głowę.
Tunezyjskie wojsko prowadzi stałą operację przeciw islamistom. W ostatnim czasie do starć doszło w górach Chaambi na granicy z Algierią. To tam zaszyli się bojownicy ISIS.