Władze stolicy odstąpiły od umowy na remont skrzyżowania Marynarskiej i Wołoskiej
Władze stolicy odstąpiły od umowy z Miejskim Przedsiębiorstwem Robót Drogowych (MPRD) na trwający od listopada 2004 roku remont skrzyżowania ul. Marynarskiej i Wołoskiej, jednego z ważniejszych węzłów komunikacyjnych Warszawy. Wykonawca nie wyklucza wystąpienia do prokuratora.
30.12.2005 | aktual.: 30.12.2005 17:06
Jak poinformował w piątek na konferencji prasowej sekretarz miasta Mirosław Kochalski, powodem odstąpienia jest niewykonanie przez przedsiębiorstwo prac przewidzianych w umowie.
Zgodnie z umową, remont skrzyżowania ulic Marynarskiej i Wołoskiej miał zostać zakończony w sierpniu 2005 roku. Miejskie Przedsiębiorstwo, jako wykonawca prac, tłumaczyło opóźnienia w wykonaniu kolejnych etapów inwestycji, m.in. błędami w projektach przekazanych przez inwestora, czyli Zarząd Dróg Miejskich. W sierpniu tego roku umowa wygasła i do tej pory nie podpisano aneksu przedłużającego termin remontu. Prace na skrzyżowaniu zostały wstrzymane.
W połowie grudnia tego roku MPRD w tych miejscach Warszawy, w których prowadzi prace na zlecenie Zarządu Dróg Miejskich, m.in. na Wołoskiej i Górczewskiej, wywiesił transparenty z wypisanymi kwotami, które - zdaniem przedsiębiorstwa - Zarząd jest mu winien. Łącznie miałoby to być - według MPRD - ponad 20 mln zł. W prasie MPRD zamieściło list otwarty do mieszkańców stolicy, w którym tłumaczyło, że opóźnienia w inwestycji przy ul.Wołoskiej wynikają m.in. z niepłacenia za już wykonane prace i nieprzychylności urzędników ZDM.
Powierzenie realizacji robót niewykonanych przez MPRD innemu wykonawcy to jedyny sposób na dokończenie tej inwestycji - powiedział podczas konferencji sekretarz miasta. Według niego, "wprowadzenie nowego wykonawcy w lutym przyszłego roku da szansę na zakończenie inwestycji jeszcze w sierpniu 2006 roku".
Kochalski poinformował, że Zarząd Dróg uzyskał zgodę prezesa Urzędu Zamówień Publicznych na bezprzetargowy wybór wykonawcy, który dokończy prace. Zwrócimy się do renomowanych firm i wybierzemy taką, która da gwarancję dokończenia prac - zaznaczył.
Jak wyjaśnił, przedstawiciele ZDM próbowali w piątek dostarczyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy do siedziby MPRD, jednak nie zostali wpuszczeni.
Kochalski nie wyklucza sytuacji, że "MPRD wystąpi od odszkodowanie za zerwanie kontraktu".
Pytany przez dziennikarzy, jak miasto może uniknąć w przyszłości podobnych sytuacji Kochalski odpowiedział, że w zamówieniach pojawią się bardziej restrykcyjne wymagania co do doświadczenia wykonawcy i gwarancji wykonania robót.
Zapowiedział, że Ratusz w najbliższych tygodniach dokona przeglądu realizacji wszystkich najbardziej istotnych dla miejskiej komunikacji inwestycji drogowych w stolicy, m.in. na ul.Górczewskiej i Al. Komisji Edukacji Narodowej. Wyciągnie również ewentualnie konsekwencje prawne za nieprawidłowości w realizacji.
Rzeczniczka MPRD Aneta Awtoniuk powiedziała, że "miasto nie ma podstaw prawnych do zerwania umowy, ponieważ opóźnienia w realizacji prac wynikały z winy ZDM". Według niej, nieprawdą jest informacja, że przedstawiciele Zarządu Dróg nie zostali wpuszczeni do siedziby przedsiębiorstwa.
Pismo ZDM jeszcze do nas nie dotarło. Jeżeli jednak miasto odstąpiło od umowy, wystąpimy do prokuratora, aby sprawdził przebieg realizacji inwestycji - zapowiedziała.
Sekretarz miasta pytany podczas piątkowej konferencji o planowane inwestycje drogowe w stolicy w 2006 r. odpowiedział, że będzie to przede wszystkim kontynuacja remontów m.in. Al. Jerozolimskich, ul.Górczewskiej, trasy Siekierkowskiej. Naczelny architekt miasta Michał Borowski dodał, że w kwietniu 2006 r. rozpocznie się również remont Krakowskiego Przedmieścia.