Władysław Frasyniuk: z całą pewnością będziemy partią polityczną
To z całą pewnością będzie partia polityczna, dlatego że w systemach demokratycznych partie polityczne zajmują się polityką. Ale jeśli ma być centrowa, to musi być partia, która starannie obuduje się kontaktami i będzie w dialogu z organizacjami pozarządowymi, czyli będzie tworzyła swoje własne zaplecze. Partia centrowa to partia umiaru, partia rozsądku, to jest partia, która musi być nieustannie w dialogu ze swoimi wyborcami - powiedział Władysław Frasyniuk, gość "Sygnałów Dnia".
Sygnały Dnia: — Dziś we Wrocławiu gościmy przewodniczącego Unii Wolności — Władysława Frasyniuka. Dzień dobry, witamy w Sygnałach.
Władysław Frasyniuk: — Dzień dobry państwu.
Sygnały Dnia: — No i tak konsekwentnie, już nawet pojawiła się informacja, że za tydzień poznamy nazwę nowej... No i właśnie tutaj boję się po raz trzeci używać zwrotu „formacja polityczna”. Co to będzie, panie przewodniczący?
Władysław Frasyniuk: — Tak, to z całą pewnością będzie partia polityczna, dlatego że w systemach demokratycznych partie polityczne zajmują się polityką. Ale jeśli ma być centrowa, to musi być partia, która starannie obuduje się kontaktami i będzie w dialogu z organizacjami pozarządowymi, czyli będzie tworzyła swoje własne zaplecze. Partia centrowa to partia umiaru, partia rozsądku, to jest partia, która musi być nieustannie w dialogu ze swoimi wyborcami. To nie jest wcale takie łatwe.
Sygnały Dnia: — A czy to oznacza, że w praktyce Unia Wolności zniknie z mapy politycznej naszego kraju?
Władysław Frasyniuk: — W praktyce to oznacza, że my się w całości po wczorajszej Radzie Krajowej przekształcimy w nową partię.
Sygnały Dnia: — O nowej nazwie, jak pan powiedział.
Władysław Frasyniuk: — O nowej nazwie, dlatego że...
Sygnały Dnia: — Ma pan już pomysł na nazwę?
Władysław Frasyniuk: — O, tak, pomysłów jest wiele. Muszę powiedzieć, że są bardzo ciekawe pomysły od takich, powiedziałbym, poważnych, które rozważamy, po takie, by skorzystać z sytuacji, jest nawet taka nazwa, która skrót ma IPN.
Sygnały Dnia: — A jak brzmi w pełni?
Władysław Frasyniuk: — Och, już niech pan nawet nie pyta, pewnie jakaś inicjatywa...
Sygnały Dnia: — Aha, bo antagoniści pana, panów pomysłu, też mają nazwę dla nowej partii. Nie wiem, czy zna pan?
Władysław Frasyniuk: — Nie.
Sygnały Dnia: — Centrum Wypędzonych. Jak się panu podoba?
Władysław Frasyniuk: — Wie pan, no to muszę powiedzieć, że zaskoczył mnie poziom parlamentarzysty europejskiego, który nam to zaproponował. Ja, powiedziałbym, niegrzecznie odpowiedziałem, że chwała Bogu, że nie mówią o nas Centrum Uciekinierów, natomiast nie bardzo wiem, z czego jesteśmy wypędzeni. Być może próbują nas niektórzy wypędzić ze swojej pamięci, ze swojego sumienia, dlatego że jesteśmy dla nich wyrzutem sumienia. Unia Wolności jest partią, która od 89 roku funkcjonuje na polskiej scenie politycznej, buduje swoją tradycję, ma swoje sukcesy i ma swoje porażki. Mamy dystans, jesteśmy poza parlamentem, chłodno patrzymy na to, co się dzieje w polityce, ale także wyciągamy wnioski z błędów, które popełniliśmy przez te ostatnie piętnaście lat działania.