Władysław Frasyniuk: ważne, by jakiś sąd powiedział, kto jest bohaterem
Debata na temat winy generała Jaruzelskiego jest bardzo skomplikowana. Z jednej strony jest stan wojenny, a z drugiej okrągły stół, który jest symbolem budowy nowego państwa - uważa Władysław Frasyniuk, pytany w "Kropce nad I" w TVN24 o winę gen. Wojciecha Jaruzelskiego w przeddzień rocznicy ogłoszenia stanu wojennego.
12.12.2013 | aktual.: 12.12.2013 22:08
- Dla prawdy historycznej jest ważne, by jakiś sąd powiedział, kto jest bohaterem. Ale jeśli mamy ścigać ludzi za stan wojenny, to raczej za jakieś przewiny, a nie za samo wprowadzenie stanu wojennego - mówił gość Moniki Olejnik.
- Chciałbym, żeby 13 grudnia prezydent Komorowski zwrócił się do anonimowych bohaterów stanu wojennego i im podziękował - powiedział.
- Jeśli nie będzie wyroku, to będziemy dyskutować o tym, co było mniejszym złem. A rację mieli ci, którzy stanęli po stronie praw obywatelskich - dodał. - Każda wojna demoralizuje, każda wojna wykrzywia. I za to mam największe pretensje.
- Nie ma takiego państwa, czy to Hiszpania, czy to Polska, czy to Czechy, które skrupulatnie rozliczyło się z historią - stwierdził Frasyniuk.
Źródło: TVN24