PolskaWładysław Frasyniuk: nasza kandydatka nie funkcjonuje w szarej strefie kampanii

Władysław Frasyniuk: nasza kandydatka nie funkcjonuje w szarej strefie kampanii

Henryka Bochniarz nie zdecydowała się na funkcjonowanie w szarej strefie i odmówiła startu w wyborach do Parlamentu, uważając, że trzeba być odpowiedzialnym i poważnym wobec wyborców i kandyduje tylko i wyłącznie na urząd prezydenta. Co to oznacza w myśl obowiązującej ordynacji wyborczej? Do 24 września nie ma prawa pokazywania się w telewizji, jest równy start, jest uczciwa konkurencja. Słusznie pani Henryka Bochniarz powiedziała, że obecna kampania prezydencka wygląda jak "marny casting do trzeciorzędnego serialu" - powiedział Władysław Frasyniuk w "Sygnałach Dnia".

23.08.2005 | aktual.: 23.08.2005 10:06

Sygnały Dnia: Dziś z wrocławskiego studia Sygnałów Dnia Władysław Frasyniuk, lider Partii Demokratycznej.demokraci.pl. Dzień dobry, panie przewodniczący.

Władysław Frasyniuk: Dzień dobry panu.

Sygnały Dnia: Wciąż twardo trzyma się pan zdania, by nie wierzyć słupkom sondażowym?

Władysław Frasyniuk: Tak, dlatego że w Polsce mamy do czynienia z taką magią sondażów opinii publicznych. Coraz częściej przeczytać można, że niektóre partie są podobne do innych, które mają mniejsze poparcie w tych sondażach, w związku z tym może należałoby nie marnować głosu i oddać na te większe, które są dość podobne. Przypominam, że przez pięćdziesiąt lat żyliśmy w systemie komunistycznym i zamiast czekolady poprzedni system wymyślił twór czekoladopodobny. Myślę, że zawsze lepiej inwestować w oryginał niż w coś, co przypomina oryginał.

Sygnały Dnia: Ale widocznie opinia publiczna ma inne zdanie, panie przewodniczący. Dzisiejsza Wyborcza przynosi nowy sondaż przed wyborami do Sejmu – Platforma w górę, Prawo i Sprawiedliwość w górę, razem będą mieli (z tego sondażu tak wynika) 295 mandatów, a tymczasem Partia Demokratyczna jak stała w miejscu, tak stoi – 3 punkty procentowe, żadnego wzrostu w ciągu dwóch tygodni. Dlaczego?

Władysław Frasyniuk: Dlatego, że toczy się kampania prezydencka. Szczerze powiedziawszy pewnie ani pan, ani państwo nie zauważyliście, by toczyła się kampania do Parlamentu, byśmy mieli do czynienia ze sporem na temat chociażby podatków. Wczoraj na szczęście mamy pierwszą „jaskółkę”, kiedy PiS i Platforma zaczęła dyskutować o podatkach. Ale nawet w sprawie podatków tak naprawdę dyskutują tylko i wyłącznie te dwie partie, które będą najprawdopodobniej ze sobą rządziły. Nie ma pozostałych partii, nie ma sporu, nie ma debaty na temat edukacji, nauki, właściwie wszystko jest formułowane w formie sensacji, natomiast brakuje merytorycznej dyskusji i mam wrażenie, że to powoduje, że tak trudno jest nam zabiegać o poparcie społeczne.

Sygnały Dnia: Powiedział pan, panie przewodniczący, że wybory prezydenckie są na pierwszym planie, no to dobrze, to konsekwentnie – Henryka Bochniarz, kandydatka Partii Demokratycznej.demokraci.pl, dzisiejsza „Rzeczpospolita”, 1% poparcia.

Władysław Frasyniuk: To ja dalej będę konsekwentny, otóż nasza kandydatka Henryka Bochniarz nie zdecydowała się na funkcjonowanie w szarej strefie i odmówiła startu w wyborach do Parlamentu, uważając, że trzeba być odpowiedzialnym i poważnym wobec wyborców i kandyduje tylko i wyłącznie na urząd prezydenta. Co to oznacza w myśl obowiązującej ordynacji wyborczej? Do 24 września nie ma prawa pokazywania się w telewizji, jest równy start, jest uczciwa konkurencja. Słusznie pani Henryka Bochniarz powiedziała, że obecna kampania prezydencka wygląda jak „marny casting do trzeciorzędnego serialu”.

Sygnały Dnia: Czyli zaraz, ci kandydaci, którzy się pokazują, działają nieuczciwie? Grają nieuczciwie, nie fair?

Władysław Frasyniuk: Nie, oni w myśl obowiązującego prawa funkcjonują zgodnie z literą prawa. Donald Tusk kandyduje na parlamentarzystę z okręgu gdańskiego i w związku z tym pokazuje się w clipach jako Donald Tusk. Zresztą niech pan zwróci uwagę, niespecjalnie przekonuje wyborców do głosowania na partię Porozumienie Obywatelskie, tylko daje do zrozumienia, że bierze udział w kampanii prezydenckiej, skądinąd słusznie, bo to mu przynosi pozytywne sondaże.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)