"Władca pierścieni" władcą nagród
"Władca pierścieni: Powrót króla" wyreżyserowany przez Petera Jacksona został uznany za najlepszy film roku przez Związek Aktorów Ekranowych.
Nagrody, które aktorzy przyznają sami sobie, uważa się za czuły barometr przed przyszłotygodniowym rozdaniem Oscarów. Mogą one pomóc podjąć ostateczną decyzję jury przyznającemu Oscary - członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej muszą swoje głosy oddać do wtorku.
Najbardziej nieoczekiwane wyróżnienie otrzymał Johnny Depp. Został on uznany za najlepszego aktora kinowego ubiegłego roku za rolę w filmie "Piraci z Karaibów: Klątwa czarnej perły". Jego wyróżnienie jest niespodziewane, bowiem Depp wystąpił w filmie kostiumowo-przygodowym, które nie są zbyt cenione przez grona rozdające liczne nagrody w Hollywood.
W pozostałych kategoriach obyło się bez niespodzianek. Za najlepszy film uznano "Powrót króla", trzecią część trylogii "Władca pierścieni" nakręconej na podstawie słynnej książki J.R.R. Tolkiena. Charlie Theron została najlepszą aktorką za rolę w filmie "Monster". Grający w "Rzece tajemnic" Tim Robbins oraz występująca we "Wzgórzu nadziei" Renee Zellweger zostali kolejno uznani za najlepszych aktorów drugoplanowych.
Związek Aktorów Ekranowych wyróżnia także kreacje aktorskie, jakie zapadły w pamięć w ubiegłym roku w telewizji. Za najlepszy telewizyjny serial komediowy uznano popularny także w Polsce "Seks w wielkim mieście". Film otrzymał wyróżnienie w chwili, gdy jego producenci ogłosili, że kończą trwający już sześć lat serial.
Za najlepszego aktora dramatycznego uznano Kiefera Sutherlanda grającego w "24". Najlepszym serialem dramatycznym obwołano "Six Feet Under". Występująca w tym dziele Frances Conroy została uznana za najlepszą aktorkę.
Nagrodę za najlepszą rolę żeńską oraz męską w filmie telewizyjnym lub miniserialu otrzymali odpowiednio Meryl Streep i Al Pacino. Oboje spotkali się w "Aniołach Ameryki".
91-letni Karl Malden otrzymał nagrodę za całokształt osiągnięć. Wcześniej zdobył on wyróżnienie Związku Aktorów Ekranowych w 1952 roku za rolę drugoplanową w "Tramwaju zwanym pożądaniem".