Wjechał w grupę przechodniów. "Mógł być pod wpływem środków odurzających"

Badanie 20-latka, który wjechał autem w sześć osób, śmiertelnie raniąc 24-latka, wykazało, że mógł znajdować się pod wpływem środków odurzających. Policjanci znaleźli przy nim susz roślinny - podał w poniedziałek PAP oficer prasowy słupskiej policji sierż. szt. Amadeusz Galus.

Tragedia w Słupsku. Nowe informacje z policji
Tragedia w Słupsku. Nowe informacje z policji
Źródło zdjęć: © Pomorska Policja | Pomorska Policja
Katarzyna Bogdańska

04.11.2024 | aktual.: 04.11.2024 11:14

Jak informuje policja, zatrzymany 20-letni mężczyzna mógł być pod wpływem substancji psychoaktywnych, co potwierdzają wstępne badania. Funkcjonariusze podczas przeszukania znaleźli także susz roślinny, który zabezpieczyli do dalszych badań.

- Mężczyzna prawdopodobnie w poniedziałek zostanie doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Słupsku, gdzie będą z nim wykonywane dalsze czynności. - podano w komunikacie.

Według przybliżonych ustaleń możliwe jest, że 20-latek usłyszy zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym będąc w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara od 5 do 20 lat pozbawienia wolności. Z ustaleń policji wynika także, że mężczyzna był wcześniej notowany za posiadanie środków odurzających.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dramat w Słupsku

Do dramatycznego zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę na ulicy Nad Śluzami w Słupsku. Jak ustalono, młody kierujący osobowym bmw stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi, uderzył w bariery oddzielające drogę od chodnika, a następnie samochód dachował, potrącając sześć osób znajdujących się na chodniku.

Skutkiem tego tragicznego wypadku była śmierć 24-letniego mężczyzny na miejscu. Pięć pozostałych osób zostało przetransportowanych do miejscowych szpitali: dwie osoby trafiły do placówki w Lęborku, trzy zostały hospitalizowane w Słupsku.

Badanie przeprowadzone po wypadku wykazało, że kierowca posiadał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo pobrano mu krew do dalszych analiz.

Przeczytaj także:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (496)