Wjechał skodą w sklep i zostawił kolegów. Auto było matki
Na witrynie sklepu zakończyła się jazda czterech młodych mieszkańców Świdnika. Na miejscu policjanci zastali trzech nastolatków. Za kierownicą siedział prawdopodobnie 20-latek, ale uciekł po kraksie.
Policjanci ze Świdnika otrzymali wezwanie do skody rozbitej o ścianę sklepu przy ul. Targowej w czwartek przed północą.
- Na miejscu mundurowi zastali samochód oraz trzech mężczyzn w wieku 17 i 18 lat, którzy byli pasażerami. Podejrzewamy, że auto prowadził 20-latek - mówi Wirtualnej Polsce asp. Elwira Domaradzka z lubelskiej policji.
Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia. - Poszukujemy go, choć próbuje się ukrywać - dodaje rzecznik komendy w Świdniku.
Auto należało do matki jednego z nastolatków.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl