ŚwiatWjechał do więzienia na... wielbłądzie
Wjechał do więzienia na... wielbłądzie
Mężczyzna, który z powodu niezapłaconego mandatu za złe parkowanie został skazany na jeden dzień aresztu, w nietypowy sposób wyraził swe oburzenie. Wjechał do więzienia w Monachium na... wielbłądzie - informuje agencja dpa.
28.05.2008 | aktual.: 28.05.2008 14:54
Chciałem zasygnalizować prokuraturze, że są wśród nich osły i wielbłądy, które za niezapłacenie mandatu w wysokości 25 euro skazują na jednodniowy areszt, kosztujący podatników 140 euro - powiedział Klaus Klages.
Dyrektor więzienia ze stoickim spokojem powitał przybysza uściskiem dłoni. Agencja dpa nie poinformowała, skąd mężczyzna wziął w Monachium wielbłąda.