Wisła znów wygrała - wał w Świniarach nie zatrzyma wody
Rzecznik wojewody mazowieckiego Ivetta Biały poinformowała, że poziom Wisły na Mazowszu będzie na tyle wysoki, iż woda niemal na pewno przeleje się przez wznoszoną obecnie prowizoryczną zaporę - chroniącą wyrwę w wale w Świniarach - zalewając ponownie tereny w gminach Słubice i Gąbin. Ocenia się, że zapora ograniczy ilość napływającej wody, a tym samym wielkość zalanego obszaru. W związku z napływającą falą wezbraniową ogłoszono ewakuację ludzi i zwierząt z kilku miejscowości w gminie Gąbin pod Płockiem.
06.06.2010 | aktual.: 06.06.2010 13:36
Zobacz zdjęcia: Wyścig z czasem - czy zdążą odbudować wał?
Zobacz też: Powodzianie wracają do domów, a tam...
Jak poinformował burmistrz Gąbina Krzysztof Jadczak, ewakuacją objęto: Troszyn Polski, Nowy Troszyn, Borki Dolne, a także Piaski, Nowe Wymyśle i Stara Korzeniówka. Ewakuowana jest też część ulic Dobrzykowa - Nadwiślańska i Obrońców Dobrzykowa. Trwają tam przygotowania do obrony wałów przeciwpowodziowych.
W ocenie Jadczaka, z uwagi na ponowny wzrost zagrożenia powodziowego, nie jest wykluczona ewakuacja kolejnych miejscowości na terenie gminy Gąbin. Fala wezbraniowa na Wiśle spodziewana jest w tym rejonie w poniedziałek, a jej kulminacja we wtorek i środę.
Budowa zapory i umacnianie przedwala w Świniarach pod Płockiem trwa od piątku rano. W akcji, która prowadzona jest nieprzerwanie 24 godziny na dobę, bierze udział ponad 200 strażaków, 200 żołnierzy, 4 wojskowe amfibie oraz 3 śmigłowce. Jej celem jest prowizoryczne zabezpieczenie wyrwy w wale i ograniczenie napływu wody z Wisły na tereny zalewowe w chwili nadejścia fali wezbraniowej. Na przedwalu, czyli między wałem przeciwpowodziowym a korytem rzeki, budowana jest zapora m.in. z worków z piaskiem i zrzucanych ze śmigłowców worków z gruzem o wadze 1,5 tony każdy - dotychczas zrzucono ich ponad 200. Zapora, która ma osiągnąć wysokość ok. 2 m i szerokość od 4 do 5 m, powstaje wzdłuż wyrwy mającej ponad 100 m szerokości.
W sobotę po południu do Świniar dotarła pogłębiarka, która wydobywanym z dna Wisły piaskiem umacnia i stabilizuje wznoszoną tam zaporę. Jeżeli pozwoli na to poziom Wisły, operacja będzie kontynuowana także w poniedziałek.
W związku z przewidywanym przelaniem wody przez zaporę w Świniarach, jednocześnie umacniana jest druga, prowizoryczna zapora w Dobrzykowie, która dwa tygodnie temu - po przerwaniu wału w Świniarach - z powodzeniem powstrzymywała wodę przed zalaniem okolicznych miejscowości, w tym także lewobrzeżnej części Płocka, dzielnicy Radziwie.
Przy przepompowni w Dobrzykowie, a także w miejscowościach Jordanów, Małe Góry i Potrzebna trwa umacniane wałów. Pracuje tam 170 strażaków zawodowych i 40 ochotników. - Jesteśmy w pełnej mobilizacji - zapewnił Jadczak.
Służby ratownicze apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności oraz o nieprzywożenie zwierząt i dobytku do gospodarstw, z których po majowej powodzi woda już ustąpiła.
Gdy 23 maja Wisła przerwała wał w Świniarach, na terenie gmin Słubice i Gąbin woda zalała około 6 tys. ha i ponad 20 miejscowości, zamieszkanych przez około 4 tys. osób. Ewakuowano ponad 2,5 tys. mieszkańców oraz ponad 2,3 tys. sztuk zwierząt, w tym hodowlanych.
W siedmiu nadwiślańskich gminach powiatu płockiego: Wyszogród, Mała Wieś, Bodzanów, Słupno, Słubice, Gąbin i Nowy Duninów, a także w samym Płocku nadal obowiązuje alarm powodziowy, wprowadzony tam 21 maja.