PolskaWisła przekroczyła stan alarmowy - Płock zagrożony

Wisła przekroczyła stan alarmowy - Płock zagrożony

W Płocku wprowadzono stan pogotowia - poinformował Jan Siodłak, szef oddziału zarządzania kryzysowego płockiego Urzędu Miasta. W jednym z punktów pomiarowych Wisła przekroczyła stan alarmowy i spodziewany jest dalszy wzrost poziomu rzeki. 17 lodołamaczy na terenie kraju usuwa lód utrudniający przepływ wody w rzekach. Możliwe są lokalne podtopienia.

Wisła przekroczyła stan alarmowy - Płock zagrożony

25.02.2010 | aktual.: 25.02.2010 15:39

W jednym punkcie pomiarowym w rejonie Płocka Wisła przekroczyła stan alarmowy o 3 cm, natomiast w drugim punkcie do przekroczenia tego stanu brakuje 3 cm. Spodziewany jest dalszy wzrost poziomu rzeki.

Na Wiśle w okolicach Dobrzynia, kierując się w stronę Płocka, pracują od poniedziałku cztery lodołamacze. Ich zadaniem jest przebicie rynny w pokrywie lodowej, która umożliwi spływ kry z górnego odcinka rzeki. Prawdopodobnie w piątek do jednostek tych dołączą dwa kolejne lodołamacze, które kilka dni temu wypłynęły z Gdańska.

Według Jana Jerzego Rysia, szefa wydziału zarządzania kryzysowego w starostwie płockim, sytuacja na Wiśle w okolicach Kępy Polskiej i Wyszogrodu, która jest na bieżąco monitorowana, nie stwarza obecnie bezpośredniego zagrożenia powodzią. Przyznał jednak, że w przypadku wzrostu tempa przyboru rzeki, w pozostałych siedmiu gminach nadwiślańskich może zostać ogłoszone pogotowie przeciwpowodziowe.

W czwartek Wisła przekroczyła stan alarmowy w Kępie Polskiej o 16 cm, natomiast w Wyszogrodzie poziom rzeki przekroczył stan ostrzegawczy i wynosił 3 cm poniżej stanu alarmowego.

Możliwe lokalne podtopienia

Pomimo stopniowego wzrostu poziomu wody w rzekach nie powinna ona występować z brzegów. W miejscach utrudnionego przepływu może dojść do ewentualnych lokalnych podtopień i zalania terenu - informują synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Dzięki spadkom temperatury w nocy i dodatniej temperaturze w dzień zalegający śnieg topi się stopniowo. Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w najbliższych dniach temperatury minimalne będą kształtować się na poziomie od -2 do +3 st. C, maksymalne wyniosą początkowo od 2 st. C na północy do 8 st. C na południu Polski, a we wtorek 2 marca br. od 1 st. C do 4 st. C.

W czwartek 25 lutego br. średni stopień zagrożenia podtopieniami jest w południowo-zachodniej części kraju oraz w dorzeczu środkowej Wisły. Na pozostałym obszarze występuje małe zagrożenie.

Zgodnie z prognozami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w związku z dalszym wzrostem temperatury oraz opadami deszczu w najbliższym czasie średnie zagrożenie powodziowe będzie występować na południu kraju, w południowej części centralnej Polski oraz na północnym wschodzie. Jeśli zator lodowy powyżej Połęcka na środkowej Odrze się utrzyma, ryzyko powodzi w tamtym rejonie może wzrosnąć do stopnia wysokiego.

Na zbiorniku włocławskim na Wiśle pracują 4 lodołamacze. 2 lodołamacze o mniejszym zanurzeniu stacjonujące w Przegalinie przesuwają się w rejon Włocławka. Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej przewiduje, że przy sprzyjających warunkach lodołamacze dotrą do zbiornika dziś po popołudniu. Dodatkowo na dolnej Wiśle oczekują 4 lodołamacze - 2 w Przegalinie i 2 w Sobieszewie.

Trwa też akcja lodołamania na Odrze - 9 lodołamaczy (5 polskich i 4 niemieckie) kruszy lód na jeziorze Dąbie. Z tego miejsca przesuwają się sukcesywnie w górę rzeki w kierunku Gryfina i Widuchowej. 4 lodołamacze wyruszyły z Gozdowic w kierunku Kostrzyna. Na środkowej Odrze lodołamacz stacjonujący w Brzegu Dolnym czeka w gotowości.

Na wypadek zagrożenia powodzią w Polsce gotowych do działania jest 110 tysięcy ratowników Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego i 10 tys. żołnierzy. Przygotowanych jest 92 tys. metrów rękawów przeciwpowodziowych, 1288 łodzi, pontonów i motorówek, 6526 agregatów prądotwórczych i ponad 7,7 mln worków na piasek.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)