Wisła przekracza 650 cm; alarm powodziowy w Toruniu
W rejonie Torunia Wisła przekroczyła poziom alarmowy, który wynosi 650 cm. Prezydent miasta ogłosił alarm powodziowy. Zalanie grozi jednak tylko ogrodom działkowym położonym blisko brzegu.
Prezydent Torunia Michał Zaleski, zaapelował do osób przebywających na terenach wzdłuż rzeki Wisły o zachowanie rozwagi i ostrożności. Według dotychczasowych prognoz budynkom mieszkalnym w Toruniu nie grozi zalanie. Woda pojawiła się już jednak w ogródkach działkowych, położonych na terenach zalewowych i zamieszkałych stale przez kilkadziesiąt osób. Część obserwowanej tu wody to jednak nie efekt wylana rzeki, ale gwałtownych roztopów w ostatnich dniach.
Miasto wzmocniło patrole straży miejskiej, które kontrolują ogródki i utrzymują kontakt z ich mieszkańcami.
Problemem dla sztabu kryzysowego jest brak aktualnych prognoz stanu wody w Wiśle: jeszcze w ubiegłym tygodniu urzędnicy toruńscy byli pewni, że poziom Wisły nie przekroczy stanu ostrzegawczego, czyli 530 cm. - Nie wiemy, czy rzeka będzie jeszcze przybierać, czy zacznie opadać - podkreślił Tadeusz Wierzba, dyrektor wydziału ochrony ludności toruńskiego magistratu.