Wirus grypy A/H1N1 wykryty u pacjentki z Podkarpacia
Dotarła do nas informacja z Państwowego Zakładu Higieny, że odnotowano w Polsce pierwszy przypadek zakażenia grypą A/H1N1 - poinformowała minister zdrowia Ewa Kopacz. Wirus A/H1N1 potwierdzono u 58-letniej kobiety z województwa podkarpackiego.
06.05.2009 | aktual.: 06.05.2009 23:43
Kobieta 2 maja wróciła z Nowego Jorku z objawami grypopodobnymi: miała niewydolność oddechową i stan podgorączkowy. Piątego maja została przyjęta do szpitala w Mielcu. Jak mówiła rzeczniczka szpitala Aneta Dyka-Urbańska, pacjentka obecnie ma lekkie objawy grypowe: katar, kaszel i ból głowy. - Ma dobrą opiekę, a jej stan nie jest ciężki. Podjęte zostały wszystkie przewidziane procedurami działania, związane z opieką nad chorą. Przebywa ona na oddziale zakaźnym - mówiła rzeczniczka.
- Z pacjentką nic specjalnie złego się teraz nie dzieje, ma typowe objawy grypy o miernym nasileniu. Ani jej zdrowiu, ani życiu nic nie zagraża - mówił podczas konferencji konsultant krajowy ds. chorób zakaźnych, prof. Andrzej Horban.
Chorej zostaną podane leki antywirusowe. - Szansa zarażenia się od niej, zwłaszcza w chwili, gdy te leki zostaną podane, jest bliska zeru - uspokoił krajowy prof. Horban. Podkreślił, że podczas lotu kobieta nie miała objawów grypy. Jak mówił, ponieważ nie było objawów klinicznych, szansa, by zakaziła kogoś ze współpasażerów, jest mała.
Osoby z najbliższego otoczenia pacjentki - jej mąż i dzieci obecnie "są doprowadzane" do oddziału zakaźnego, tam będą obejrzane przez lekarza i ewentualnie leczone. Osoby, które leciały samolotem z zarażoną kobietą, będą poddane nadzorowi epidemiologicznemu.
Prof. Lidia Brydak z Państwowego Zakładu Higieny podkreśliła, że laboratoria PZH są w stanie przez 24 godziny na dobę prowadzić badania próbek od osób z podejrzeniem nowej grypy.
Szef Biura Monitorowania i Analizy Zagrożeń Rządowego Centrum Bezpieczeństwa dr Przemysław Guła powiedział, że w ciągu kilku godzin zakończy się proces docierania do pasażerów i członków załogi samolotu, w którym podróżowała zakażona wirusem kobieta.
Główny inspektor sanitarny Andrzej Wojtyła tłumaczył, że osoby z samolotu będą poddane "nadzorowi epidemiologicznemu". To oznacza, że do każdej z nich "dotrze pracownik powiatowej stacji sanitarnej i przez następne siedem dni będzie monitorował temperaturę i stan samopoczucia". Minister Kopacz zapewniła, że polskie służby sanitarne we wszystkich województwach są przygotowane na wypadek rozprzestrzeniania się wirusa. - Procedura, która była tak mozolnie przygotowywana przez ostatnie tygodnie, właśnie ruszyła. Ona się sprawdzi, to nie jest coś, co nas zaskoczyło - powiedziała.
- Jesteśmy przygotowani i pod względem leczenia i jeśli chodzi o laboratoria, które są w stanie przez 24 godziny badać nadsyłane z kraju próbki - dodała Kopacz. Zapewniła również, że w kraju jest odpowiednia liczba miejsc w oddziałach zakaźnych, a gdyby ich zabrakło, możliwe jest przekwalifikowanie łóżek w innych placówkach. - Jesteśmy przygotowani i będziemy z tą grypą walczyć skutecznie - zaznaczyła.
W związku z wykryciem pierwszego przypadku zakażenia wirusem A/H1N1 na późny wieczór w środę zaplanowano specjalną wideokonferencja przedstawicieli służb sanitarnych z wojewodami - dowiedziała się PAP w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa. W konferencji wezmą też udział przedstawiciele komitetu pandemicznego oraz policji.
Wieczorem w TVN24 Kopacz podkreśliła, że zjadliwość wirusa A/H1N1 jest mniejsza niż zjadliwość typowych wirusów grypy sezonowej. - Przenoszenie się jej z człowieka na człowieka jest zdecydowanie mniejsze niż przy normalnych infekcjach wirusowych - sezonowych - mówiła. Podkreśliła, że nie trzeba podejmować jakichś szczególnych środków dotyczących higieny - wystarczy częste mycie rąk i inne zwykłe, codzienne czynności w tym zakresie.
Zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego Jan Orgelbrand powiedział, że wykrycie na terenie Polski obecności wirusa A/H1N1 nie zwiększa zagrożenia pandemią nowej grypy. Podobnie już od kilku dni wypowiadają się eksperci w dziedzinach wirusologii i epidemiologii, bo wirus stosunkowo mały potencjał epidemiologiczny.
Do tej pory w Polsce odnotowano 43 podejrzenia zakażenia nowym wirusem grypy.
Światowa Organizacja Zdrowia potwierdziła w środę 1658 przypadków zachorowania na grypę A/H1N1 w 23 krajach, w tym 31 zgonów - 29 w Meksyku i dwa w USA. Oprócz Meksyku i Stanów Zjednoczonych najwięcej zachorowań stwierdzono w Kanadzie - 165, Hiszpanii - 73 i Wielkiej Brytanii - 32.