PolitykaWipler: Sulik uczyła mnie udzielać wywiadów. Płaciłem 2-3 tys. zł miesięcznie

Wipler: Sulik uczyła mnie udzielać wywiadów. Płaciłem 2‑3 tys. zł miesięcznie

Była już rzeczniczka rządu Iwona Sulik, przekonuje, że nie brała pieniędzy za szkolenia dla polityków opozycji, udzielała im jedynie koleżeńskich porad. – Ćwiczyła ze mną udzielanie wywiadów. Zadawała mi pytania, ja na nie odpowiadałem, a ona mówiła, co robię źle – mówi WP Przemysław Wipler i dodaje, że Iwona Sulik we współpracy z Adamem Piechowiczem, byłym doradca szefowej rządu, pracowali dla niego. – Zarabiali na tym kilka tysięcy złotych miesięcznie – mówi poseł.

Wipler: Sulik uczyła mnie udzielać wywiadów. Płaciłem 2-3 tys. zł miesięcznie
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka, Tomasz Gzell
Magda Mieśnik

Iwona Sulik od czasu wybuchu afery nie chce rozmawiać z mediami. Wydała tylko oświadczenie, w którym zaprzecza doniesieniom „Faktu”, że otrzymywała jakiekolwiek wynagrodzenie od Wiplera. Z jej otoczenia dowiedzieliśmy się, że na spotkanie z politykiem zabrał Iwonę Sulik Adam Piechowicz. Chciał, żeby ówczesna rzeczniczka marszałek Sejmu Ewy Kopacz udzieliła posłowi kilku porad jako doświadczona dziennikarka.

Współpracownicy Sulik twierdzą, że jedyne rady, jakie otrzymał Wipler, to żeby poszedł do logopedy oraz że przydadzą mu się szkolenia ze współpracy z mediami. Wynagrodzenie miał pobierać tylko Piechowicz, to na niego były wystawiane faktury.

Wersja Przemysława Wiplera jest inna. – Co, pewnie mnie lubiła i z sympatii szkoliła? I to w godzinach pracy? – oburza się w rozmowie z WP polityk. – Uczyła mnie, jak zachowywać się w czasie wywiadu, co mówić, czego nie. Odgrywaliśmy scenki, w których ona była dziennikarką, a ja politykiem. Potem mówiła, co muszę poprawić – dodaje.

Współpracownik Janusza Korwin-Mikkego twierdzi, że zawarł z Adamem Piechowiczem kilka umów o dzieło, każda warta kilka tysięcy złotych. Współpraca miała trwać 2-3 miesiące pod koniec 2013 roku. – Nie wiem, jak Piechowicz rozliczał się z Sulik – mówi Wipler.

Była rzecznik rządu Iwona Sulik oświadczyła dzisiaj, że wypowiedzi sugerujące, iż doradzała opozycji w kwestiach politycznych, naruszają jej dobre imię. "W obronie mojego dobrego imienia podejmę wszelkie możliwe działania, z drogą prawną włącznie" - zapowiedziała.

Oceń, czy szkolenia medialne pomogły Przemysławowi Wiplerowi:

Magda Kazikiewicz. Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (556)