Wiosna przyjdzie nagle. Możemy boleśnie ją odczuć

Na przestrzeni tygodnia arktyczne mrozy zmienią się w deszczową wiosnę. Gwałtownie spadnie też ciśnienie. To wszystko przełoży się na nasze gorsze samopoczucie. - Marzec to dla organizmu najcięższy miesiąc - mówi dr Magdalena Kuchcik.

Wiosna przyjdzie nagle. Możemy boleśnie ją odczuć
Źródło zdjęć: © PAP/EPA
Piotr Barejka

Gdy w ostatnich dniach w Polsce doświadczaliśmy arktycznych mrozów, cieplej było nawet w Arktyce. I to znacznie, bo o kilkanaście stopni. Ta wyjątkowa sytuacja wróci w najbliższym czasie do normy. Nad Polskę napływają cieplejsze masy powietrza, ale razem z nimi przyjdą też deszcze i spadki ciśnienia.

Marcowe wyzwania

Choć tak gwałtowne zmiany pogody zdarzają się rzadko, to jednak sam marzec jest z zasady najcięższy. - Przeszliśmy pochmurną jesień, długą zimę i nasze organizmy są zmęczone, wyjałowione. Przez ten czas brakowało światła słonecznego, świeżego powietrza. Z moich badań wynika, że najwięcej zgonów jest właśnie w marcu - opowiada Wirtualnej Polsce dr Magdalena Kuchcik z Instytutu Geografii PAN.

Obecna, kapryśna marcowa pogoda i spore wahania temperatur, to dla organizmu kolejne wyzwanie. - Zmiany te są dużym stresem dla układu termoregulacyjnego. Organizm próbuje utrzymać homeostazę (stałe warunki wewnątrz organizmu - przyp. red.), walczy z zewnętrznymi warunkami. Wszystkie układy: hormonalny, odpornościowy, krwiotwórczy, muszą się dostosować. Przez to organizm jest osłabiony, a my częściej chorujemy - tłumaczy Kuchcik.

Ciśnieniowe dolegliwości

Meteopaci mogą boleśnie odczuć zmiany ciśnienia, które w najbliższych dniach ma spadać. - Będziemy osowiali i zmęczeni - przyznaje nasza rozmówczyni. Tutaj szczególnie narażeni są ci, którzy mieszkają w dużych miastach i całe dnie siedzą w biurach: - Siedzący tryb życia sprawia, że gorzej przystosowujemy się do zmian ciśnienia. Układ krążenia nie jest tak elastyczny i za nimi nie nadąża.

Drobne dolegliwości to nie wszystko, bo zmiany ciśnienia mogą być niebezpieczne. - Wydłuża nam się czas reakcji, co może mieć wpływ na liczbę wypadków na drogach - przestrzega Kuchcik. Duże zmiany w skrajnych przypadkach prowadzą nawet do zgonu. - Powodują u chorych i starszych osób wylewy albo udary - mówi ekspert.

Od arktycznych mrozów do deszczowej wiosny

W zeszłym tygodniu dawały nam w kość nawet kilkunastostopniowe mrozy, zaś w najbliższy weekend może być kilkanaście stopni powyżej zera: 11 w Polsce centralnej i południowej, 10 na wschodzie i 9 na zachodzie kraju.

Spore wahania temperatur i ciśnień wpłyną na nasze samopoczucie negatywnie, jednak wszelkie objawy miną po paru dniach. - Koniec końców zmiana będzie dla nas pozytywna - podsumowuje dr Kuchcik. Wtedy w pełni poczujemy korzyści płynące z wyższych temperatur i większej ilości światła.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (176)